NFL
Piękne słowa o naszym kraju 
Ukrainka rozbiła Polkę i wypaliła przed kamerami. Bez wahania ogłosiła to o naszym kraju
Pogromem zakończyło się pierwsze starcie reprezentacji Polski w Billie Jean King Cup. Katarzyna Kawa nie była niestety w stanie nawet nawiązać rywalizacji z Martą Kostiuk i poległa po nieco ponad godzinie 1:6, 2:6. Reprezentantka Ukrainy z szerokim uśmiechem na twarzy stanęła do rozmowy z polskim reporterem i zaczęła od… przeprosin skierowanych w stronę kibiców siedzących na trybunach w Radomiu. A po chwili bez wahania w pięknych słowach wypowiedziała się o naszym kraju.
Na jednostronny zapowiadał się pierwszy pojedynek reprezentacji Polski w ramach Billie Jean King Cup w Radomiu. NNa godzinę przed rozpoczęciem piątkowej rywalizacji dotarła bardzo przykra wiadomość o tym, że kapitan Dawid Celt nie będzie mógł skorzystać z usług Magdy Linette z powodów zdrowotnych. Tym samym wyniki w singlu Polek opierać się miały na grze Katarzyny Kawy i Mai Chwalińskiej.To właśnie starsza z tenisistek przystąpiła do rywalizacji z Martą Kostiuk. Już sama różnica w rankingu WTA (Kawa 156., a Kostiuk 25.) stawiała reprezentantkę Ukrainy w roli faworytki. I szybko znalazło to pokrycie w wydarzeniach na boisku.