NFL
Paolini podjęła sensacyjną decyzję. To koniec 👇👇👇

Paolini podjęła sensacyjną decyzję. To koniec
Jasmine Paolini świetnie zaprezentowała się na turnieju WTA w Miami, gdzie zakończyła zmagania na półfinale. Niedługo po zakończeniu zawodów Włoszka ogłosiła ważne wieści. Okazuje się, że w jej sztabie dojdzie do bardzo dużych zmian, o czym szerzej napisała na Instagramie.
Jasmine Paolini ma za sobą bardzo udany okres. W zeszłym roku dotarła do finału Rolanda Garrosa i Wimbledonu. Teraz świetnie zaprezentowała się na turnieju w Miami. Tam pokonała po drodze Rebeccę Sramkovą, Ons Jabeur, Naomi Osakę i Magdę Linette. Ostatecznie awansowała do półfinału, gdzie przegrała 2:6, 2:6 z późniejszą triumfatorką Aryną Sabalenką. “Włoszka momentami nie grała źle – mało tego, sama mogła kilka razy wygrać gema serwisowego Sabalenki, ale za każdy razem jej starania były udaremniane” – pisał o tym meczu Filip Macuda ze Sport.pl.
Jasmine Paolini rozstaje się z trenerem. Ważna zmiana
Włoszka przez cały ten okres współpracowała z Renzo Furlanem. Włoch był jej szkoleniowcem przez wiele lat, a w zeszłym roku został wybrany trenerem roku z uwagi na wielkie sukcesy Paolini. Ich drogi teraz jednak się rozejdą. W poniedziałek tenisistka poinformowała o zakończeniu współpracy z Furlanem w długim wpisie na Instagramie.
Po 10 niesamowitych latach razem, chcę bardzo podziękować Renzo Furlanowi za wszystko, co dla mnie zrobił. Przebyliśmy niesamowitą podróż, przeżyliśmy niezapomniane chwile, w tym niesamowity 2024 rok z finałami w Wimbledonie i Roland Garros oraz zdobyciem złota olimpijskiego w Paryżu. Renzo bardzo przyczynił się do mojego rozwoju, zarówno jako gracza, jak i jako osoby. Wszystko, czego się od niego nauczyłam, zostanie ze mną i będzie dalej prowadzić mnie w tym nowym rozdziale, zawsze będzie ważną osobą w moim życiu. Jestem naprawdę wdzięczna za czas, energię i poświęcenia, których dokonał, często daleko od domu i swojej rodziny. Renzo, jestem naprawdę wdzięczna za wszystko. Dziękuję” – napisała.
Renzo Furlan w przeszłości był profesjonalnym tenisistą, który zajmował nawet 19. miejsce w rankingu ATP. Po zakończeniu kariery został mianowany na prezesa Serbskiej Federacji Tenisowej, a następnie związał się zawodowo z Paolini.