NFL
Ostapenko zatrzymana w finale. Pogromczyni Świątek nie dała rady, sensacyjna zwyciężczyni

Ostapenko zatrzymana w finale. Pogromczyni Świątek nie dała rady, sensacyjna zwyciężczyni
Polscy kibice tenisa mocno wierzyli, że w finale turnieju WTA w Dosze po raz czwarty z rzędu zamelduje się Iga Świątek. Polka była blisko tego dokonania, ale zabrakło postawienia “kropki nad i”. W piątkowym półfinale musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko. Reprezentantka Łotwy dominowała na korcie i odniosła zasłużone zwycięstwo 6:3, 6:1, podwyższając bilans bezpośrednich starć…
HBAgency
HBAgency
Polscy kibice tenisa mocno wierzyli, że w finale turnieju WTA w Dosze po raz czwarty z rzędu zamelduje się Iga Świątek. Polka była blisko tego dokonania, ale zabrakło postawienia “kropki nad i”. W piątkowym półfinale musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko. Reprezentantka Łotwy dominowała na korcie i odniosła zasłużone zwycięstwo 6:3, 6:1, podwyższając bilans bezpośrednich starć z naszą tenisistką do stanu 5-0. Mistrzyni Roland Garros 2017 złapała świetną formę w stolicy Kataru i potwierdziła to także podczas wczorajszej potyczki.
Przeciwniczką 27-latki w wielkim finale okazała się Amanda Anisimova, której również ciężko się było spodziewać w sobotniej rywalizacji. Amerykanka miała problemy zdrowotne po Australian Open, wycofała się z jednego turnieju. W Dosze znów jednak przypominała o swoim wielkim talencie, który poprowadził ją do wielu zwycięstw z Aryną Sabalenką czy też m.in. półfinału Roland Garros 2019 oraz ubiegłorocznego finału WTA 1000 w Toronto. W półfinale tenisistka z USA zakończyła serię ośmiu zwycięstw z rzędu Jekateriny Aleksandrowej. Dzisiaj stanęła przed szansą na największy tytuł w karierze, chociaż to przeciwniczka występowała w roli faworytki z racji większego doświadczenia.
Znamy triumfatorkę WTA 1000 w Dosze. Największy tytuł w karierze Amandy Anisimovej
Mecz rozpoczął się od serwisu Ostapenko. Reprezentantka Łotwy utrzymała swoje podanie, ale tym samym odwdzięczyła się przeciwniczka. Po chwili pojawił się pierwszy w meczu break point po stronie Anisimovej. Ostatnie trzy akcje gema trafiły jednak na konto Jeleny i tym samym mistrzyni Roland Garros 2017 objęła prowadzenie 2:1. Przy stanie 2:2 pojawiła się krótka przerwa z powodu opadów deszczu, ale zawodniczki szybko wznowiły grę. Podczas następnego rozdania przy serwisie 27-latki pojawiły się już po trzy szanse na przełamanie. Ostapenko zniwelowała dwie okazje, ale przy trzeciej nadziała się na kapitalny return przeciwniczki po crossie. Amanda po raz pierwszy pojawiła się z przodu w premierowej odsłonie pojedynku.