Connect with us

NFL

On jechał z Łukaszem Ż. Zaskakujące ustalenia Onetu. “Prokuratura poczuła, że sprawa jest medialna

Published

on

Łukasz Ż. (26 l.) czeka na ekstradycję, a pięcioro jego kompanów z zarzutami tkwi w areszcie. Trzech z nich było pasażerami volkswagena arteona. To kierowca tego auta, jak wynika z ustaleń prokuratury, doprowadził do śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. – Prokuratura poczuła, że sprawa jest medialna – przekazał Onetowi adwokat jednego z podejrzanych. Pojawiły się zaskakujące ustalenia.

Śmierć niewinnego mężczyzny, zachowanie podejrzanych i ta straszliwa zbieżność dat. Do wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie doszło niemal w pierwszą rocznicę tragedii na A1 pod Piotrkowem Trybunalskim, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. To kolejna tragedia, która każe się zastanowić nad kwestią “morderstwa drogowego”.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Wydarzenia Polska Warszawa On jechał z Łukaszem Ż. Zaskakujące ustalenia Onetu. “Prokuratura poczuła, że sprawa jest medialna”
On jechał z Łukaszem Ż. Zaskakujące ustalenia Onetu. “Prokuratura poczuła, że sprawa jest medialna”
Iwona Bielska

Iwona Bielska
Dziennikarka

Data utworzenia: 8 października 2024, 21:06.

Udostępnij
Łukasz Ż. (26 l.) czeka na ekstradycję, a pięcioro jego kompanów z zarzutami tkwi w areszcie. Trzech z nich było pasażerami volkswagena arteona. To kierowca tego auta, jak wynika z ustaleń prokuratury, doprowadził do śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. – Prokuratura poczuła, że sprawa jest medialna – przekazał Onetowi adwokat jednego z podejrzanych. Pojawiły się zaskakujące ustalenia.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Łukasz Ż. czeka na ekstradycję.11
Zobacz zdjęcia
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Łukasz Ż. czeka na ekstradycję. Foto: 123RF, Materiały policyjne, vitrina.pl / Facebook
Śmierć niewinnego mężczyzny, zachowanie podejrzanych i ta straszliwa zbieżność dat. Do wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie doszło niemal w pierwszą rocznicę tragedii na A1 pod Piotrkowem Trybunalskim, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. To kolejna tragedia, która każe się zastanowić nad kwestią “morderstwa drogowego”.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Szokujące zachowanie podejrzanych
Weekendowa noc, 14/15 września, na al. Armii Ludowej w Warszawie. Łukasz Ż. mógł pędzić volkswagenem arteonem z prędkością 160 km na godz. – ocenili eksperci z firmy Crashlab.pl, która zajmuje się analizą i rekonstrukcją wypadków drogowych. Na Trasie Łazienkowskiej 26-latek, jak wynika z ustaleń prokuratury, doprowadził do śmiertelnego wypadku, w którym zginął 37-letni Rafał, a jego żona i dwójka dzieci zostali ciężko ranni.

Prokuratura przypuszcza, że kierowca arteona ścigał się z kierowcą cupry. To było jedno towarzystwo. Wcześniej imprezowali w warszawskich klubach.

Ciężko ranna została również 22-letnia Paulina. To na nią kompani próbowali zrzucić winę za zdarzenie, mieli też utrudniać udzielanie jej pomocy – podała stołeczna prokuratura.

Łukasz Ż. i jego koledzy uciekli z miejsca wypadku. Zatrzymano pięciu z nich. Usłyszeli zarzuty. 26-latek, który był karany za oszustwa i posiadanie narkotyków oraz miał na koncie kilka zakazów prowadzenia samochodem, został zatrzymany w Niemczech. Czeka na ekstradycję.

Była dziewczyna o Łukaszu Ż. Mówi o strachu. Przywołuje dramatyczny moment

Kompani Łukasza Ż. z zarzutami. Ucieczka i mataczenie
Mikołaj N., Damian J. i Maciej O. jechali z Łukaszem Ż. Byli pijani. Mieli od promila do dwóch. Zostali oni oskarżeni o nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym oraz utrudnianie postępowania karnego, pomagając uniknąć odpowiedzialności karnej kierowcy volkswagena. Zarzucono im poplecznictwo i mataczenie. Trafili do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer