Od razu pokazała brzuch👇👇

Huknęły doniesienia o ciąży Marianny Schreiber. Ludzie zaczęli gratulować. Pokazała brzuch i raz na zawsze wyjaśnia

Ostatnie tygodnie pokazują, że życie Marianny Schreiber wciąż wzbudza ogromne emocje, a każdy nowy wątek szybko staje się tematem publicznej debaty. Media obiegła wiadomość o ciąży, a aktywistka została zalana gratulacjami.

Marianna Schreiber znowu w centrum uwagi
Marianna Schreiber w ostatnich latach stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego show-biznesu. Swoją karierę medialną rozwinęła niedawnym udziałem w programie “Królowa przetrwania”, wcześniej budząc emocje odważnymi wypowiedziami i udziałem w walkach MMA. Kreuje się na kobietę silną, bezkompromisową, gotową walczyć o wartości, które uważa za istotne – zarówno w sferze społecznej, jak i prywatnej. 

W mediach społecznościowych konsekwentnie prezentuje wizerunek osoby niezależnej, a jej projektem autorskim jest program telewizyjny “Naga Prawda Marianny Schreiber”. Prywatnie Schreiber przez lata związana była z politykiem Łukaszem Schreiberem, z którym doczekała się córki, Patrycji – ich rozstanie było skandalem.

Marianna Schreiber skomentowała związek byłego męża
Ich głośne rozstanie odbiło się szerokim echem w mediach, szczególnie dlatego, że o końcu małżeństwa poinformował sam Łukasz w jednym z wywiadów, co – jak później podkreślała Marianna – zupełnie ją zaskoczyło. Od tego czasu ich relacja pełna jest publicznych uszczypliwości.

Tymczasem jej były mąż rozpoczął nowy etap życia – podczas sylwestrowej nocy 2024 roku pokazał światu swoją partnerkę Weronikę Reiter, z którą niedawno wziął ślub.

Łukaszowi bardzo łatwo przychodzi wstępować w związek małżeński, wszak jest to jego trzecia żona i zapewne nie ostatnia. Szkoda tylko, że od kilku miesięcy nie znalazł godziny dla swojej córki. Rozumiem, że obowiązki narzeczonego – pana młodego uniemożliwiały mu osobisty kontakt z Patrysią, ale mógłby przynajmniej dla zachowania ludzkiej przyzwoitości, chcąc zachować elementarne poczucie ojcowskiej godności, odebrać choć raz jeden z wielu telefonów swojej córki. Świeżo upieczonej Pani Schreiber numer 3 życzę, aby była ostatnim numerem na liście ofiar tego predatora seksualnego – komentowała Marianna.