Connect with us

NFL

O tym finale w Pekinie jeszcze długo będzie głośno. Spektakl! 🔥🔥 🔥🔥

Published

on

Zaczęło się od 6:0 i nic nie zapowiadało takiego finału w Pekinie!

Sezonie, trwaj — z pewnością chciałaby powiedzieć Amanda Anisimova! Amerykanka przeżywa najlepsze miesiące w karierze, a w niedzielę wysłała mocny sygnał rywalkom z czołówki: uważajcie, jestem w znakomitej formie! W finale turnieju w Pekinie 24-latka najpierw rozbiła Noskovą 6:0 w zaledwie 23 minuty, by później wpaść w niemałe tarapaty. O losach spotkania przesądził dopiero szósty gem decydującego seta. Ostatecznie Anisimova zwyciężyła 6:0, 2:6, 6:2 i sięgnęła po drugi tytuł w tym sezonie.

Amanda Anisimova od lat uchodzi za jedną z najbardziej utalentowanych tenisistek młodego pokolenia. Amerykanka w wieku 17 lat dotarła do półfinału Roland Garros i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że zrobi oszałamiającą karierę. Kilka miesięcy później tenisistka przeżyła rodzinny dramat, gdy tuż przed rozpoczęciem US Open zmarł jej ojciec i zarazem trener Konstantin Anisimow.

Młoda Amerykanka w kolejnych latach nie potrafiła wrócić do formy z 2019 r. Problemy sprawiły, że Anisimova w maju 2023 r. ogłosiła przerwę w karierze. Do gry wróciła w ubiegłym roku, a w tym sezonie przechodzi samą siebie. 24-latka wygrała turniej w Katarze, a także dotarła m.in. do dwóch wielkoszlemowych finałów z rzędu: Wimbledonu i US Open. Chociaż oba przegrała — kolejno z Igą Świątek i Aryną Sabalenką — to dała bardzo wyraźny sygnał, że na stałe wraca do wielkiego tenisa.

Rewelacyjną dyspozycję potwierdza w Pekinie, w którym dotarła do kolejnego finału. Po drodze czwarta tenisistka rankingu WTA ograła takie rywalki jak Karolina Muchova, Jasmine Paolini czy Coco Gauff, którą rozbiła 6:1, 6:2.

W meczu o tytuł trafiła na Lindę Noskovą. 20-letnią Czeszkę, która pod wieloma względami jest jej podobieństwem — niemal identyczny wzrost (179 cm Noskovej i 180 cm Anisimovej), wielkie osiągnięcia w bardzo młodym wieku, a także bardzo fizyczny tenis.

Czeszka (27. WTA) również zachwyca w Pekinie, a w drabince miała m.in. dwie tenisistki z czołowej dziesiątki (Qinwen Zheng i Jessicę Pegulę). W bezpośredniej rywalizacji Noskovej i Anisimovej był remis 1:1. Noskova wygrała w 2023 r. w drugiej rundzie Indian Wells 7:6(3), 6:3, a Anisimova w tegorocznym Wimbledonie 6:2, 5:7, 6:4.

W pierwszym secie finałowego meczu w Pekinie prawdziwy koncert rozegrała Anisimova. Amerykanka była dla Czeszki nieuchwytna w gemach serwisowych, a na returnie Noskova też nie miała nic do powiedzenia. Grająca jak w transie 24-latka rozbiła rywalkę, wygrywając pierwszego seta 6:0 w 23 minuty.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer