NFL
O godz. 14 w Warszawie rozpoczął się marsz organizowany przez PiS. Szczegóły ➡️
Jarosław Kaczyński odpowiada na deklarację Donalda Tuska. “To są takie gierki”
W sobotnie popołudnie na placu Zamkowym w Warszawie zebrali się uczestnicy zorganizowanego przez PiS wiecu przeciwko m.in. nielegalnej migracji i umowie z Mercosurem. — Bardzo dziękuję, że państwo tu dziś przyszli. Trzeba w tym trudnym czasie mówić tym, którzy rządzą: do widzenia! — grzmiał z mównicy prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Manifestacja zwolenników Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęła się chwilę po godz. 14. Jarosław Kaczyński na samym początku wystąpienia wspominał byłych premierów: Mateusza Morawieckiego i Beatę Szydło, a także wicepremiera Mariusza Błaszczaka. Lider PiS powiedział, że w przyszłości szefem rządu zostanie też prawdopodobnie Przemysław Czarnek. — Oni rozwiną mój wstęp do tego spotkania — mówił Kaczyński.
Najnowszy sondaż partyjny: KO ucieka PiS. Znów przebija “szklany sufit”
— Zwołaliśmy tu państwa w sprawie paktu migracyjnego, później dodaliśmy jeszcze Mercosur, czyli kwestię rolnictwa. Dziś rolnictwo przeżywa tragedię, kompletny upadek. To jest wydarzenie na miarę rewolucji, bo to jest droga w stronę upadku polskiej wsi — przekonywał ze sceny.
Trzeba powiedzieć twarde “nie”. Mogą sobie zawierać swoje pakty, ale my mówimy “nie”. Mamy obowiązek rozejrzeć się po innych dziedzinach życia społecznego. Stan polskiego budżetu to jest rozpad finansów publicznych — kontynuował Kaczyński.
CZYTAJ TEŻ: Donald Tusk wbija szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu. “Tylko on to potrafi”
Według lidera Prawa i Sprawiedliwości Polską rządzi obecnie “gang Olsena”. — To wszystko, co mówiłem, jest tylko część wielkiego przedsięwzięcia, ale to nie jest polskie przedsięwzięcie, ono jest przeciw Polsce. To próba ugniecenia Polaków, w przenośni, jak miękkiego ciasta, by z tego można było ulepić co? Wolną, suwerenną Polskę? Nie, ale niemiecki protektorat, a może i kolonię — grzmiał Kaczyński