No i tak 😬😬😬 ➡️

Wstyd na cały świat po tym, co zrobił Lech na Gibraltarze! Sensacja roku

Cały świat widział to, co zrobił Lech Poznań w drugiej kolejce Ligi Konferencji. Poznaniacy byli murowanymi faworytami w starciu z Lincoln Red Imps. I co z tego? Ekipa z Gibraltaru nic sobie z tego nie zrobiła i sprawiła olbrzymią sensację, wygrywając 2:1. Trąbią o tym już media nie tylko z Polski, ale również z innych krajów.

To był przedziwny wieczór dla polskich drużyn w Lidze Konferencji. Legia Warszawa rzutem na taśmę wygrała, Jagiellonia Białystok zaskoczyła i zremisowała, jeden punkcik dołożył także Raków Częstochowa. Nikt jednak nie przypuszczał, że wpadkę zaliczy Lech Poznań. Poznaniacy mierzyli się bowiem z ekipą Lincoln Red Imps z Gibraltaru.

Cały świat trąbi o tym, co zrobił Lech na Gibraltarze. Jak do tego doszło?!
Byli tym samym zdecydowanym faworytem i wszyscy spodziewali się pewnego zwycięstwa. A tu niespodzianka! Rywale w 33. minucie objęli prowadzenie. Pod koniec wyrównał z rzutu karnego Mikael Ishak, ale to zdało się na nic, bo to zespół z Gibraltaru na finiszu zdobył jeszcze jednego gola i finalnie wygrał 2:1. Nie uszło to uwadze również mediów z zagranicy.

Lincoln Red Imps z Gibraltaru wygrali swój PIERWSZY W HISTORII mecz w głównym etapie europejskich zawodów! Lincoln Red Imps zdobyli zwycięską bramkę w 88. minucie, zapewniając drużynie niesamowite zwycięstwo 2:1 z Lechem Poznań!” — czytamy na profilu “Football Rankings”.