NFL
No cóż 🤔🤔🤔 Wiele można byłoby napisać 🫠🫠🫠 Jednakże pozwolimy sobie nie komentować tej informacji 🫣😶🤫 Szczegóły 👉
Gigantyczna kara dla Roberta Karasia
Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) podjęła decyzję ws. Roberta Karasia. Ultratriathlonista, który po raz drugi miał pozytywny wynik testu antydopingowego, został zdyskwalifikowany na osiem lat.
USADA wydała komunikat ws. Roberta Karasia, z którego wynika, że kara została nałożona po przesłuchaniu dowodowym, które odbyło się 20 grudnia 2024 r. Decyzję podjął niezależny arbiter. Do publicznej wiadomości podano ją 23 stycznia 2025 r.
Karaś uzyskał pozytywny wynik testu na obecność klomifenu podczas zawodów Florida ANVIL Ultra Triathlon 24 lutego 2024 r. USADA, która była odpowiedzialna za przeprowadzenie testów, potwierdziła naruszenie. Klomifen jest substancją zabronioną, zgodnie z międzynarodowymi standardami.
To już drugi przypadek naruszenia przepisów przez Karasia w ciągu ostatnich 10 lat. Pierwsze miało miejsce w 2023 r. – podczas Brasil Ultra Tri. Polak najpierw pobił rekord świata na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana (38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze i 422 km biegania pokonał w 164 godziny, 14 minut i 2 sekund), a chwilę później został złapany na dopingu.
W jego organizmie znajdowała się zabroniona substancja – drostanolon, która często stosowana jest przez kulturystów do poprawy sylwetki.
Wówczas Międzynarodowa Federacja Ultra Triathlonu (IUTA) nałożyła na niego dwuletnią dyskwalifikację, która kończy się 29 maja 2025 r. Wspomniany rekord świata został wymazany z tabel (więcej TUTAJ>>).
Nowa kara zacznie obowiązywać od 30 maja 2025 r., zaraz po wygaśnięciu poprzedniej. Karaś straci również wszystkie wyniki uzyskane po 24 lutego 2024 r., w tym medale, punkty i nagrody. USADA podkreśliła, że przestrzeganie zasad jest kluczowe dla uczciwej rywalizacji.
Tym samym życiowy partner Agnieszki Włodarczyk będzie mógł wrócić do rywalizacji w połowie 2033 r. Będzie miał wówczas 44 lata.
W ostatnim czasie ultratriathlonista brał udział w challenge’u w Bahrajnie. Zamierzał przez 150 dni z rzędu pokonywać dystans Ironmana. Jednak w 57. dniu przerwał próbę ze względu na ból kolana.
“Dzień 57. okazał się barierą nie do pokonania. Robert nie jest w stanie wygrać z bólem. Nie ma fizycznej możliwości, by dokończyć tę drogę z jedną sprawną nogą. Z ciężkim sercem opuszczamy trasę” – napisał na swoim profilu na Instagramie.