Niewyobrażalny dramat 😔👇

Tragedia w rodzinie Małysza. Jego córka pilnie błaga o pomoc

Rodzina Adama Małysza od lat znajduje się w centrum zainteresowania fanów i mediów. Tym razem powód głośnych doniesień jest wyjątkowo dramatyczny i pełen emocji. Córka sportowca błaga o pomoc.

Czym zajmuje się dziś Adam Małysz?
Adam Małysz to postać, której nazwisko na zawsze zapisało się w historii polskiego sportu. Złoty medalista i wielokrotny triumfator turniejów skoków narciarskich przez lata dostarczał kibicom niezapomnianych emocji. Na skoczniach świata pokonywał kolejne bariery, bijąc rekordy i niemal zawsze stając na podium. Gdy zakończył karierę zawodniczą, nie odszedł od sportu – oddał się swojej drugiej pasji, czyli rajdowym wyścigom terenowym. 

Wziął udział m.in. w legendarnym Rajdzie Dakar, gdzie już przy pierwszym starcie zajął 38. miejsce, co było dużym sukcesem dla debiutanta. Odnosił też zwycięstwa w mniejszych imprezach, jak rajd Tolimpex Cup. Od 2022 roku pełni funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego, dbając o rozwój kolejnych pokoleń skoczków. Równolegle aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie wierni fani z zainteresowaniem śledzą jego codzienność.

Kim jest córka Adama Małysza?
Adam i Izabela Małyszowie poznali się podczas wakacji w 1996 roku. Już po sześciu miesiącach znajomości byli zaręczeni. Ślub pary miał miejsce 16 czerwca 1997 roku w Wiśle. R później, jesienią 1998 roku, na świat przyszła Karolina. 

W 2021 roku Karolina, posługująca się dziś nazwiskiem Małysz-Czyż, wyszła za mąż za swojego partnera Kamila. Ślub odbył się w tajemnicy, a bliscy zadbali, by uniknąć nadmiernego zainteresowania prasy. Mimo ostrożności, wieść o uroczystości szybko przedostała się do internetu, wywołując falę komentarzy i ciekawości ze strony fanów legendarnego skoczka.

Do samego końca staraliśmy się w tajemnicy trzymać datę i miejsce. Każdy, kto dostał zaproszenie, był proszony o to, by utrzymać to w tajemnicy. Dwa tygodnie przed ślubem krążyły plotki po Wiśle o naszym ślubie, ale na szczęście były one różne. Nie były do końca prawdziwe i to mnie podtrzymywało na duchu. W dniu ślubu mieliśmy już jednak paparazzi pod oknami. Na szczęście uszanowali sam ślub” – wyznała Karolina w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”