NFL
Niewiarygodne, co zrobiła Pajor w finale z Realem! Wystarczyło jej 12 minut!
Ewa Pajor sięgnęła po pierwsze trofeum w barwach FC Barcelony! Reprezentantka Polski była przodującą postacią swojego zespołu w finale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Realowi Madryt. Oczywiście wpisała się na listę strzelców i pomogła koleżankom z zespołu dokonać tego, co przed dwoma tygodniami dokonali ich koledzy z męskiej drużyny “Dumy Katalonii”. Przy odrobinie większego szczęścia Pajor mogła kończyć ten mecz z czterema trafieniami!
Równo dwa tygodnie temu w finale Superpucharu Hiszpanii FC Barcelona rozbiła Real Madryt, wygrywając 5:2. Jedną z głównych postaci w tamtym spotkaniu był Robert Lewandowski, który zdobył bramkę i zanotował asystę, przyczyniając się do zdobycia tego trofeum. W niedzielne popołudnie przed szansą na to samo trofeum stanęła Ewa Pajor i jej koleżanki z FC Barcelony, które także zmierzyły się z Realem Madryt.
Murowanymi faworytkami tego starcia były piłkarki FC Barcelony, które w tym sezonie wygrały 23 mecze, a przegrały tylko jeden w październiku minionego roku z Manchesterem City 0:2 w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Z kolei w ostatnich pięciu meczach przeciwko Realowi nie straciły żadnej bramki, a zdobyły ich aż 17!
FC Barcelona z Superpucharem Hiszpanii. Ewa Pajor z dubletem
Już w ósmej minucie Ewa Pajor trafiła do siatki Realu Madryt, dobijając uderzenie jednej z koleżanek. Wtedy jednak Polka była na pozycji spalonej i gol został anulowany. Na otwarcie wyniku trzeba było czekać do 31. minuty, gdy Graham Hansen oddała uderzenie z dystansu, piłka po drodze odbiła się od jednej z piłkarek i zaskoczyła bramkarkę Realu Madryt.