Niespodziewanie zdradziła genezę jednego ze swoich zwyczajów 👀

Iga Świątek niespodziewanie ujawniła prawdę o sobie. Powiedziała to wprost: „Nie lubiłam ich”

Iga Świątek od lat pozostaje czołową tenisistką świata. Lada moment Polka wystartuje w turnieju WTA 500 w Seulu, ale jeszcze przed startem turnieju udzieliła wywiadu Overtimetennis, w którym ujawniła prawdę na temat… gry z czapką. Stoi za tym niezwykle intrygująca historia.

Iga Świątek ujawniła prawdę o swoim przyzwyczajeniu. Nietypowy powód
W tym sezonie Iga Świątek, choć zaczęła nieco gorzej niż zwykle, wciąż radzi sobie bardzo dobrze w cyklu WTA. Polka ma na koncie już dwa tytuły (Wimbledon i WTA 1000 w Cincinnati) oraz zajmuje 2. miejsce w rankingu WTA. Raszynianka wciąż ma szansę dogonić Arynę Sabalenkę i zająć 1. miejsce w rankingu WTA na koniec roku, ale musiałaby nie dość, że wygrywać niemal już każdy turniej do samego końca, to jeszcze liczyć na potknięcia rywalki. Teraz ma świetną szansę na to, by zniwelować trochę strat do Białorusinki, która nie wystartuje w Seulu, a Polka w wypadku wygranej zgarnie pełną pulę 500 punktów, ponieważ rok temu tu nie startowała.

Pilne wieści dla fanów Igi Świątek! Nadchodzi wielka zmiana, to tam obejrzą jej mecze

Jeszcze przed pierwszym meczem rozegranym w Seulu Iga Świątek rozmawiała z reporterką Overtimetennis. W tej rozmowie została zapytana o najpotrzebniejsze rzeczy w swojej tenisowej torbie. Niespodziewanie Świątek przy wymienianiu ich zdradziła historię jednego ze swoich ikonicznych przyzwyczajeń, czyli… noszenia czapki podczas meczów.