Niespodziewane problemy

Półfinał Wimbledonu przerwany! Nagłe problemy w meczu Igi Świątek

Iga Świątek świetnie zaczęła półfinałowe starcie Wimbledonu z Belindą Bencic i po trzech gemach bardzo szybko wyszła na prowadzenie 3:0. Wtedy pojawiły się niespodziewane problemy. Niezwiązane jednak z dyspozycją na korcie, a tym, co do działo się na trybunach. Jeden z kibiców potrzebował pomocy medyków i mecz został przerwany.

Półfinał Wimbledonu między Igą Świątek a Belindą Bencic nie mógł zacząć się lepiej dla polskiej tenisistki. Udało jej się przełamać rywalkę już w drugim gemie, a potem szybko wyszła na prowadzenie wynikiem 3:0. Wtedy doszło jednak do niepokojącej sytuacji.

Niespodziewane problemy w półfinale Igi Świątek. Potrzebna była pomoc
Gra została wstrzymana, a komentatorom na początku wydawało się, że to Szwajcarka potrzebuje pomocy fizjoterapeuty, bo ewidentnie utykała na jedną z nóg. Po kilku minutach zamieszana na korcie centralnym sytuacja szybko się jednak wyjaśniła. Podobnie jak w pierwszym z półfinałów, jeden z kibiców na trybunach potrzebował pomocy medyków ze względu na zasłabnięcie.

Potwierdził to także autor znanego w serwisie X profilu “TENNISMEDIA”. “Kolejny kibic z problemami zdrowotnymi, który pojawił się na półfinałach. Gra została tymczasowo przerwana. W ciągu ostatnich 10 dni doszło do kilku podobnych incydentów. Pogoda była wyjątkowo gorąca jak na tę porę roku” — czytamy.

Nie przegap: Szok, Aryna Sabalenka wyrzucona z Wimbledonu! Co za wieści dla Igi Świątek!
Finalnie przerwa potrwała niespełna dziewięć minut, a po niej panie wróciły do gry. Warto wyjaśnić, że w starciu Amandy Anisimovej z Aryną Sabalenką również doszło do podobnych scen. Wtedy Białorusinka bardzo szybko zareagowała i podała wodę jednej z potrzebujących osób. Nieco więcej przeczytacie o tym tutaj.