NFL
Niebywałe, jak siostra wspomina zmarłego papieża Franciszka. Przejmujące słowa, łzy same cisną się do oczu
Był dla niej kimś więcej niż tylko bratem. Wspierał ją w najtrudniejszych chwilach życia, nigdy nie oceniając. Choć dzieliły ich tysiące kilometrów, pozostali sobie bliscy aż do końca. Siostra papieża Franciszka po jego śmierci została ostatnią żyjącą z piątki rodzeństwa. Jej słowa słyszał niemal cały świat
Wspomnienia z dzieciństwa. Taki na co dzień był młody papież Franciszek
Urodzona 7 lutego 1948 roku w Buenos Aires, córka Mario Bergoglia i Reginy Marii Sivori, Maria Elena Bergoglio jest najmłodszą z piątki rodzeństwa – między nią a Franciszkiem było 13 lat różnicy. Matka dwójki dzieci, rozwiedziona, od dłuższego czasu zmaga się z konsekwencjami ciężkiego udaru. Z tego powodu nigdy nie mogła przyjechać do Włoch, aby odwiedzić brata. Gdy miała 11 lat, zmarł ich ojciec – i to właśnie Jorge zastąpił jej ojca, z którym była szczególnie związana. Dziś jest jedyną żyjącą z rodzeństwa.
Dla niej zawsze pozostanie starszym bratem – tym, który uczył się pilnie, grał w piłkę i imponował spokojem. Dzieciństwo spędzili razem w Buenos Aires, w domu pełnym zasad, ale i rodzinnego ciepła.