Connect with us

NFL

Niebywałe, co się stało w meczu Fręch. “Nie dowierzam temu, co widzę” 😟😟😟 Więcej:

Published

on

Niebywałe, co się stało w meczu Fręch. “Nie dowierzam temu, co widzę”

Magdalena Fręch odpadła w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polka przegrała z Włoszką Lucią Bronzetti 3:6, 5:7. Komentująca to spotkanie w Canal+ Sport Joanna Sakowicz-Kostecka przyznała pod koniec meczu: “Nie dowierzam temu, co widzę”.

W sobotę na kort numer siedem w Indian Wells wyszły Magdalena Fręch (30. WTA) i Lucia Bronzetti (62.). Polka i Włoszka zagrały w drugiej rundzie imprezy WTA 1000. Fręch przystąpiła do meczu w roli faworytki, jako że w Kalifornii pierwszy raz występuje jako tenisistka rozstawiona.

Niemniej to Bronzetti wygrała ich dwa dotychczasowe pojedynki rozegrane w zeszłym roku – w Birmingham oraz w Indian Wells. W tym ostatnim turnieju rywalizowały dokładnie rok temu i także na etapie drugiej rundy. Wtedy włoska tenisistka zwyciężyła 6:2, 6:4.

Polka wyszła na kort żądna rewanżu. Szybko przełamała Włoszkę, ale potem nie poszła za ciosem. Brakowało z jej strony przejmowania inicjatywy, podejmowania ryzyka w uderzeniach. A gdy już chciała uderzyć mocniej, często popełniała błędy. W efekcie z 1:0 zrobiło się 1:3.

Niestety chwilę później Fręch wróciła do popełniania większej liczby błędów, wycofanego sposobu rozgrywania akcji. Przy stanie 3:4 obroniła aż cztery break pointy. Piątego nie dała rady, Bronzetti została nagrodzona za szukanie okazji do ataku. – Była świetna szansa, by przejąć inicjatywę, ale Magda bardzo pasywnie oddała piłkę – oceniła Sakowicz-Kostecka.

Włoszka tym razem nie zmarnowała przewagi przełamania i dotknęła seta przy swoim podaniu. I to mimo że w ostatnim gemie Fręch doczekała się trzech szans na odrobienie strat. Nie wykorzystała ich, a rywalka po 54 minutach prowadziła 1:0 w setach. Bronzetti grała równiej, rzadziej myliła się i była wtedy bliżej awansu do trzeciej rundy w Indian Wells.

Włoszka może zagrać z Sabalenką
W drugim secie trwał festiwal przełamań. Fręch miała szanse na 3:1, ale to Włoszka doprowadziła do 2:2. Następnie przełamała Polkę na 3:2, by natychmiast samej stracić serwis. Doszło do 4:4, z obu stron nie brakowało nerwów, a więcej chyba nawet u Bronzetti. Realizator pokazał, jak w pewnym momencie cisnęła rakietą o kort.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer