NFL
“Nie są to wyniki i osiągnięcia, jakich oczekiwałem”.

Iga Świątek z ważnym komunikatem. „Potrzebowałam kilku godzin…”
Gorzko-słodki smak miały dwa turnieje rozgrywane na Bliskim Wschodzie dla Igi Świątek. Polka zabrała głos, publikując wpis w mediach społecznościowych.
Najpierw półfinał WTA 1000 w Dosze i porażka z Jeleną Ostapenko, a następnie ćwierćfinał kolejnego „tysiącznika” w Dubaju – i przegrana z Mirrą Andriejewą. Iga Świątek nie sięgnęła po swój pierwszy tytuł w roku 2025, ale miała kilka niezłych momentów podczas zmagań w turniejach na Bliskim Wschodzie.
Iga Świątek zabrała głos. Tenisistka zwróciła się w stronę kibiców
Wiadomo jednak, że jako wiceliderka rankingu WTA, Polka chciałaby wygrywać. Widać to było zwłaszcza w momentach, w których to przeciwniczki znajdowały sposób na ogranie polskiej mistrzyni.
Kiedy opadły emocje, już bez oficjalnego tonu konferencji prasowych czy wywiadów, Świątek postanowiła zabrać głos, podsumowując ostatnie kilkanaście dni.
„Oczywiście nie są to wyniki i osiągnięcia, jakich oczekiwałem w tym roku i potrzebowałem kilku godzin, aby to przetworzyć. Ale trening i harówka nigdy się nie kończą. Teraz krótki czas na przegrupowanie się i wyciągnięcie wniosków. Czekam na spotkania w Tennis Paradise już wkrótce. Dziękuję Doha, dziękuję Dubaj” – napisała Świątek, zamieszczając post w mediach społecznościowych