NFL
Nie obyło się bez podsumowania Jana Tomaszewskiego!

Jan Tomaszewski grzmi przeokrutnie po żenującym występie Polski z Litwą. „Potrójna kompromitacja!”
Reprezentacja Polski po żenującym, absolutnie kompromitującym występie jakimś cudem wygrała z Litwą 1:0 w pierwszym meczu eliminacji do mistrzostw świata 2026. Zwycięskiego gola strzelił Robert Lewandowski. Na gorąco po meczu oceniliśmy to spotkanie z Janem Tomaszewskim. Ekspert nie brał jeńców.
Tak dramatycznego meczu się nie spodziewaliśmy. Długo zanosiło się na to, że reprezentacja zremisuje z zajmującą 142. miejsce w rankingu FIFA Litwą 0:0. Polaków uratował kapitan Robert Lewandowski, ale wstyd pozostał.
Polska – Litwa 1:0. Wygrywamy pomimo kompromitującej gry
– Gra była beznadziejna! – grzmi Tomaszewski. – System gry, który zaproponował Michał Probierz był był boski. Jeden Bóg wie, co gramy. Ja nie wiem, czy to boisko było tak nierówne, że tych podań naszych niecelnych to było mnóstwo. Jeszcze raz podkreślam, nie było ani składu, ani ładu. To był jeden wielki przypadek. Przypadek również był przy golu, ale to Robert ma w genach, że on potrafi taką sytuację wykorzystać. No całe szczęście, że był rykoszet, bo gdyby nie było rykoszetu, moim zdaniem nie byłoby gola. No i fenomenalne, w siedemdziesiątej minucie fenomenalna interwencja Skorupskiego. Jak można do czegoś takiego dopuścić? – dodaje.
Polska – Litwa 1:0. Zwycięska żenada reprezentacji Polski. Robert Lewandowski strzela, wstyd pozostaje!