Nie ma odwrotu… 😭

Mateusz Borek pożegnał się na wizji. To już definitywny koniec, nie ma odwrotu

Mateusz Borek jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych komentatorów sportowych w Polsce. Jego głos można usłyszeć przy okazji meczów reprezentacji Polski, Ligi Mistrzów, Ekstraklasy czy Bundesligi. Wkrótce jednak przestanie pracować przy jednych z wymienionych rozgrywek.

Borek pracuje również przy galach KSW, a sam jest też szefem MB Promotions i organizuje gale bokserskie pod szyldem MB Boxing Night. Najwięcej jednak czasu pochłania go Kanał Sportowy, którego jest jednym z właścicieli.

MATEUSZ BOREK: POWIEDZIAŁEM “WHAT THE F! CO TU SIĘ DZIEJE?” | FAME 22

Mimo wszystko kibicom sportu, a przede wszystkim piłki nożnej, kojarzy się głównie z komentowaniem meczów reprezentacji Polski, Ligi Mistrzów, Ekstraklasy czy Bundesligi. Szczególnym sentymentem darzy te ostatnie rozgrywki, jednak wkrótce jego głosu nie będzie już można usłyszeć przy okazji spotkań ligi niemieckiej.
Powód? Od najbliższego sezonu wyłącznymi prawami do Bundesligi dysponować będzie bowiem telewizja Eleven Sports, która zresztą już od rundy wiosennej rozgrywek 2024/2025 pokazuje po pięć spotkań z danej kolejki. I właśnie z tego powodu Borek we wtorkowym programie “Tylko Sport” na Kanale Sportowym pożegnał się z ukochaną Bundesligą.

Mateusz Borek pożegnał się na wizji: Kończę definitywnie przygodę z Bundesligą
– Ja komentuję Bundesligę od 1997 roku, z małą przerwą kiedy ona zniknęła z Eurosportu czy Polsatu Sport. Teraz prawdopodobnie gdzieś tam kończę swoją przygodę już definitywnie z Bundesligą, bo ona znika z Viaplay. No bo myślę, że będzie przez osiem lat, czy tam cztery plus cztery w innym podmiocie. A za osiem lat już na 100 procent nie będę komentować – zdradził Borek.