NFL
Nie będzie tego starcia dobrze wspominać 😮

Fatalny upadek Paolini, staw skokowy nie wytrzymał. Włoszka broniła w Dubaju tytułu
Dla Jasmine Paolini zeszłoroczny turniej w Dubaju był tym przełomowym – pierwszy raz w karierze wygrała imprezę WTA 1000, później dwukrotnie wystąpiła w finałach Wielkiego Szlema. I znalazła się w najlepszej czwórce światowego rankingu. Teraz zaś broniła w Dubaju tysiąca punktów i już wiadomo, że tego nie uczyni. W trzeciej rundzie przegrała z Sofią Kenin 4:6, 0:6, ale nie to jest dla niej najgorsze. W pierwszym gemie drugiego seta fatalnie skręciła staw skokowy. Po pomocy medycznej wróciła na kort, ale była już tłem dla Amerykanki.
O Jasmine Paolini mówi się, że jest niezniszczalna. W poprzednim sezonie rozegrała 63 mecze singlowe i 49 deblowych, a przecież i tu i tu jest czołową zawodniczką świata. Z Sarą Errani stworzyły debel, który został wybrany tym najlepszym na świecie. Choć może trochę na wyrost, bo 29-latce z polskimi korzeniami bardziej należała się nagroda za największy skok sportowy w 2024 roku.Ten sezon nie jest jednak dla Włoszki jakimś wybitnym, widać to też w zawodach na Bliskim Wschodzie. Szkoda tylko, że w starciu z Sofią Kenin decydowały ostatecznie nie tylko względy czysto sportowe.