NFL
Nawet złamany palec jej nie straszny! 😮👉

Ależ wyczyn Święty-Erestic. Pobiła rekord sezonu ze złamanym palcem
Justyna Święty-Ersetic biegła na 400 m w Toruniu podczas Orlen Copernicus Cup ze złamanym palcem. Nie przeszkodziło jej to w poprawieniu najlepszego wyniku sezonu aż o 43 setne sekundy. W rozmowie z “Faktem” lekkoatletka opowiada o bólu i nadziejach na dalszą część sezonu.
Wielokrotna medalistka największych imprez w biegach na 400 m i w sztafecie 4×400 m zaczęła sezon od wyniku 51,79 sek., co już bardzo ją ucieszyło, bo poprzednie lata miała zrujnowane przez kontuzje. A w Toruniu biegnąc w słabszej serii uzyskała 51,34 sek. Do rekordu życiowego, też ustanowionego w Toruniu (51,04 w 2022 roku), brakuje niewiele.
Ostre słowa Ewy Swobody po Orlen Copernicus Cup
Święty-Ersetic dwa najmniejsze palce miała owinięte czarną taśmą
– Cieszę się, że mogłam utrzeć niektórym nosa i wracam na dobry poziom – uśmiechała się po biegu Święty-Ersetic. – To jest przykre, kiedy ludzie cię skreślają po nieudanym sezonie. Fantastycznie to ujął niedawno w swoich mediach społecznościowych Konrad Bukowiecki. Nie wiem dlaczego w Polsce jest taka mentalność: jesteś na topie, jesteśmy z tobą, a jak nie, to powbijamy ci szpilki w plecy