CELEBRITIES
Nagła przemiana Igi Świątek. Mówi o tym wprost. “Wytykano mi”
Jeszcze kilka lat temu część kibiców zarzucała Idze Świątek, że jest zbyt emocjonalna, by na dłużej zagościć w światowej czołówce. W 2024 r. 23-latka jest już absolutną dominatorką, która ma na koncie pięć tytułów wielkoszlemowych i jest faworytką do zdobycia wielu kolejnych. W rozmowie ze “Zwierciadłem” tenisistka opowiedziała o przemianie, jaką przeszła.
Gdy w 2021 r. Iga Świątek odpadała z igrzysk olimpijskich, zalała się łzami na korcie. Podobnie było kilka miesięcy później w Guadalajarze, gdy premierowy występ w WTA Finals zakończył się dla niej klęską. Dziś jednak Polka nie przypomina tamtej tenisistki. Na korcie złość i bezradność okazuje niezwykle rzadko. Nie sposób nie zauważyć jej przemiany.
Jeszcze trzy czy cztery lata temu byłam nazywana bardzo emocjonalną, wytykano mi, że płaczę podczas meczów. Dzisiaj stawia się mnie za wzór odporności psychicznej na korcie i nie boję się powiedzieć, że to jest zasłużona opinia. Wiem, jaki ogrom pracy za tym stoi – własnej i tej z Darią. To nie wydarzyło się z dnia na dzień — powiedziała Iga Świątek w rozmowie ze “Zwierciadłem”.Jak widać, liderka rankingu jest w pełni świadoma, że zmiana w jej zachowaniu wymagała ogromu pracy, której dokonała wraz ze swoją psycholog Darią Abramowicz. Dziś emocje wydają się nie mieć najmniejszego wpływu na postawę Igi Świątek w trakcie meczów. Nawet gdy przegra, wygląda na zawodniczkę, która jest świadoma, że nie da się wygrywać każdego spotkania.