Nadeszły tragiczne wieści

To dla niej Ishak robił cieszynkę. Odeszła chora Zuzia. Miała ostatnie życzenie

Bardzo smutne wieści nadeszły z Poznania. Po ciężkiej chorobie zmarła 18-letnia Zuzanna Jankowska. Nastolatka do końca dzielnie walczyła, ale przeciwnik okazał się silniejszy. O Zuzi zrobiło się głośno, gdy kapitan Lecha Poznań, Mikael Ishak wykonał dla niej podczas meczu specjalną cieszynkę po strzeleniu gola. Mama dziewczyny zdradziła nam, jakie było życzenie Zuzi związane z pogrzebem. Zostanie ono wypełnione.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Wydarzenia Polska Poznań Nie żyje Zuzia Jankowska, dla której Mikael Ishak z Lecha Poznań robił cieszynkę
To dla niej Ishak robił cieszynkę. Odeszła chora Zuzia. Miała ostatnie życzenie
Weronika Henszel

Weronika Henszel
Dziennikarka działu Wydarzenia Fakt

Data utworzenia: 10 kwietnia 2025, 14:20.
Udostępnij
Bardzo smutne wieści nadeszły z Poznania. Po ciężkiej chorobie zmarła 18-letnia Zuzanna Jankowska. Nastolatka do końca dzielnie walczyła, ale przeciwnik okazał się silniejszy. O Zuzi zrobiło się głośno, gdy kapitan Lecha Poznań, Mikael Ishak wykonał dla niej podczas meczu specjalną cieszynkę po strzeleniu gola. Mama dziewczyny zdradziła nam, jakie było życzenie Zuzi związane z pogrzebem. Zostanie ono wypełnione.

Nie żyje Zuzia, dla której Mikael Ishak robił cieszynkę.4
Zobacz zdjęcia
Nie żyje Zuzia, dla której Mikael Ishak robił cieszynkę. Foto: – / Archiwum prywatne
Mikael Ishak w ligowym meczu, w którym Lech pokonał GKS Katowice 2:0, zdobył pierwszą bramkę. Zaraz po tym zrobił cieszynkę w kształcie litery “Z”. Kibice nie wiedzieli, o co chodzi, ale szwedzki napastnik wytłumaczył, co miał na myśli. – Dwa dni przed meczem byliśmy z wizytą w szpitalu, by zobaczyć się z przebywającymi tam dziećmi. Spotkałem się tam z dziewczyną, która miała urodziny, a jednym z jej największych marzeń było spotkanie się ze mną. Oczywiście się tam pojawiłem, dużo rozmawialiśmy. Zapytała, czy mógłbym zrobić dla niej cieszynkę po golu z takim właśnie symbolem wyglądającym jak znak Zorro. Obiecałem jej, że to zrobię, jeśli tylko uda mi się strzelić gola. Kiedy trafiłem do siatki, od razu o niej pomyślałem, i dlatego wykonałem tę cieszynkę. Wiem, że bardzo ją to ucieszyło. To, że mogłem dać jej tę odrobinę szczęścia w tak wyjątkowym momencie, wiele dla mnie znaczy. Myślę, że to jeden z powodów, dla których kocha się ten sport, prawda? – opowiedział w listopadzie 2024 r. Ishak