Na to czekaliśmy 😊

Tak Wimbledon zareagował na awans Igi Świątek do finału. Czysty szał!

W pełnym słońcu oświetlającym kort centralny Wimbledonu Iga Świątek rozegrała spotkanie bliskie perfekcji. W pełni zdeklasowała Belindę Bencic, która zmagała się dziś z niespodziewanym problemem. W ten sposób Polka zanotowała pierwszego w tym turnieju “bajgla” i wywalczyła pierwszy w swojej karierze awans do finału seniorskiego Wimbledonu. A kibice na trybunach błyskawicznie dali do zrozumienia, czego życzą jej w finale.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Iga Świątek i Belinda Bencic stanęły przed trudnym zadaniem, wychodząc na drugi półfinałowy mecz Wimbledonu. Niełatwo było bowiem przebić show, jakie dały kibicom Amanda Anisimova oraz Aryna Sabalenka w pierwszym dzisiejszym spotkaniu, zakończonym sensacyjnym zwycięstwem Amerykanki.

Polka rozpoczęła przedmeczową rozgrzewkę o 12.30 czasu londyńskiego, stawiając duży nacisk na zmienianie rytmu gry. Jej trening zaplanowany na otwarty dla kibiców kort numer 10 oglądać mogli wszyscy ci, którzy zdobyli bilety na dzisiejsze mecze. Na inne rozwiązanie postawiła z kolei Szwajcarka, która do ostatnich chwil przygotowała się “w ukryciu” w bazie treningowej Aorangi. Mogło wydawać się, że szykowała coś, czym mogłaby zaskoczyć swoją rywalkę.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło:
Przegląd Sportowy Onet
Data utworzenia: 10 lipca 2025 19:15
Tematy: Wiadomości Sportowe, Tenis, Wimbledon, Iga Świątek, Belinda Bencic