Na miejscu pracują służby

Było chwilę przed 8 gdy doszło do tragedii w centrum Warszawy. Liczba rannych rośnie. Nagrania z miejsca zdarzenia mrożą

Poranek w alei Solidarności zamienił się w chaos. W środku szczytu porannego ruchu doszło do poważnego zderzenia dwóch tramwajów i autobusu. Poszkodowane zostały 23 osoby, w tym 17 trafiło do szpitali. Na miejscu przez wiele godzin pracowały wszystkie służby.

Czytaj też: Sąd Najwyższy podjął decyzję. Waldemar Żurek triumfuje – PiS pogrążone
Poranny dramat w alei Solidarności
Do wypadku doszło o godz. 7.46, na ruchliwym odcinku między placem Bankowym a Starym Miastem, tuż przy Muzeum Niepodległości. To jedna z kluczowych tras komunikacji miejskiej w centrum Warszawy.

Z informacji przekazanych Interii przez rzecznika Tramwajów Warszawskich wynika, że w zdarzeniu brały udział dwa tramwaje i autobus linii 160.

– Autobus linii 160 uderzył w tramwaj numer 4, po czym autobus uderzył w tramwaj przejazdu technicznego – przekazał Witold Urbanowicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich.

23 osoby ranne. 17 trafiło do szpitali
Skala zdarzenia okazała się poważna. W wypadku rannych zostały 23 osoby.

17 poszkodowanych przewieziono do szpitali,

6 osób zostało przebadanych na miejscu przez ratowników.

Na miejscu natychmiast pojawiły się wszystkie służby – policja, straż pożarna, pogotowie oraz służby techniczne odpowiedzialne za infrastrukturę torową.

Policja: pojazdy najechały na siebie
Jak ustaliła Komenda Stołeczna Policji, pojazdy poruszały się po drodze wspólnej dla autobusów i tramwajów.