NFL
Na jaw wychodzą nowe informacje…
Filip Chajzer ujawnia problemy po zabiegu u dentysty gwiazd. Lekarz odpowiada na zarzuty
Filip Chajzer ujawnił, że jego ostatnia wizyta u dentysty nie przebiegła tak, jak się spodziewał. Zabieg, który miał poprawić wygląd jego uśmiechu, przyniósł nieoczekiwane problemy. Teraz prezenter zmaga się z bólem i nieprzyjemnymi konsekwencjami, a sprawa wzbudza duże emocje w mediach społecznościowych. W tle pojawia się także odpowiedź samego dentysty, która jeszcze bardziej komplikuje historię.
Bonding Filipa Chajzera i pierwsze efekty zabiegu
Kiedy latem 2024 roku Filip Chajzer zaprezentował na swoich socialach nowy, hollywoodzki uśmiech, mało kto podejrzewał, że kilka miesięcy później ten sam uśmiech będzie bohaterem jednej z najgłośniejszych dentystycznych awantur w polskim show-biznesie. Dziennikarz wybrał bonding — szybki zabieg polegający na pokryciu zębów kompozytem. Efekt? Gładko, biało, równo. Internet zachwycony, Chajzer zachwycony, a dentysta Piotr Trafidło — znany z pracy z celebrytami — również nie szczędził pochwał.
Bonding to metoda popularna wśród gwiazd, bo nie wymaga szlifowania zębów jak licówki, jest odwracalna i daje natychmiastowy efekt. Wszystko wskazywało na to, że i tym razem zadziałała. Dla Chajzera — przez lata narzekającego na krzywy uśmiech — miała być to szybka droga do pewności siebie.
Relacje między dziennikarzem a stomatologiem również wydawały się poprawne. Trafidło wykonał usługę nie tylko dla Chajzera, ale też — jak twierdzi — dla jego partnerki i znajomego. Bezpłatnie. Dla wizerunku gabinetu to inwestycja, dla gwiazdy — atrakcyjny deal. Nic nie zapowiadało, że ta współpraca zamieni się w historię pełną pretensji, publicznych oświadczeń, wzajemnych zarzutów i opowieści, które internauci będą śledzić jak serial.