Na antenie odczytał SMS-a od Tomasza Wiktorowskiego. Ujawnił jego plan👇👇

Na antenie odczytał SMS-a od Tomasza Wiktorowskiego. Ujawnił jego plan

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Nieczęsto możemy być świadkami tego, że szkoleniowiec czołowej rakiety świata zdradza plan gry na hitowe starcie. Tak się stało w poniedziałkowy wieczór. Trener Osaki wysłał SMS-a redaktorowi Smokowskiemu z planem gry. Jak mecz pokazał, Japonka wygrała zgodnie z rozpiską szkoleniowca. To pokazuje, jak duży wpływ w ostatnich tygodniach ma polski szkoleniowiec na gwiazdę.Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Zaczerpnąłem informacje ze źródła. Zdradzę państwu, jaki plan przygotował Tomek dla Naomi Osaki. […] Zacytuję słowo w słowo, myślę, że to jest interesujące. “Plan na Gauff? Każdy ma ten sam. Presja na forhend od pierwszej piłki i do otwartego backhandu, ale nie więcej niż dwa razy. Backhand nie musi być idealnie do linii, może schodzić do forhendu. A jak się cofa w obronie, to otwierają się kąty” — przytoczył dziennikarz SMS-a od nowego trenera doświadczonej tenisistki, która powoli wraca na szczyt.

Czytaj więcej: A więc hit! Oto rywalka Igi Świątek w ćwierćfinale US Open
Na koniec Smokowski podsumował spotkanie i odniósł się od otrzymanej taktyki. — Naomi Osaka wygrywa mecz z taktyką Tomka Wiktorowskiego. Z tego, co mi napisał Tomek, to w zasadzie wszystko się tutaj potwierdziło. Kolejny bardzo dobry występ Japonki. Nie było jej na tym poziomie w tourze od Australian Open 2021 — przypomniał.

Co więcej, na pomeczowej konferencji prasowej Japonka nawiązała do tego, jaki plan miał nasz szkoleniowiec na starcie z Coco Gauff. “Czuję, że dziś zagrałam dobrze, ale też mądrze. Tomasz dał mi plan gry i dobrze go wykonałam, więc zasługa jest po jego stronie. Od początku wiedziałam, co mam robić, a jeśli czasem od tego odchodziłam, łatwo było wrócić do schematu. Każdy mecz jest inny, ale im więcej spotkań grasz w Wielkim Szlemie, tym więcej się uczysz i czujesz komfort. Dziś na pewno zagrałam lepiej niż w poprzednim meczu, ciekawie będzie zobaczyć, jak rozwinie się to dalej” – stwierdziła tenisistka w rozmowie z dziennikarzami.Coco Gauff, największa nadzieja amerykańskich kibiców, pożegnała się z US Open. W starciu z Naomi Osaką wiedziała, że czeka ją trudne zadanie, ale mało kto przewidywał tak jednostronny przebieg meczu. Japonka zagrała znakomicie i pokonała trzecią zawodniczkę rankingu 6:3, 6:2, meldując się w ćwierćfinale turnieju w Nowym Jorku. To zwycięstwo może mieć duże znaczenie także dla Igi Świątek, która wkrótce może stanąć naprzeciw Osaki w walce o finał. Pojedynek może być fascynujący, szczególnie że Tomasz Wiktorowski doskonale zna większość mocnych i słabych stron naszej reprezentantki. Obie panie mogą zagrać przeciwko sobie już w półfinale.