NFL
“Muszę zapłacić rachunek za całkowite oddanie się walce o wolność Polski” – napisał w jednym z komentarzy. Więcej w linku poniżej 👇
Lech Wałęsa nie wytrzymał. Zareagował na komentarze po śmierci syna
Wraz z początkiem maja w mediach pojawiła się przykra informacja o śmierci syna Lecha Wałęsy. Były prezydent zareagował na komentarze internautów w mediach społecznościowych.
1 maja “Super Express” przekazał, że Sławomir Wałęsa nie żyje. 30 kwietnia mundurowi odkryli ciało mężczyzny w jego mieszkaniu w Toruniu. Rzeczniczka toruńskiej policji przekazała dziennikowi, że ciało
nie nosiło śladów działania osób trzecich”. Po śmierci syna były prezydent kilkukrotnie odniósł się do sprawy, odpowiadając na komentarze internautów.
Lech Wałęsa odpowiada na komentarze internautów. Wspomniał o braku czasu dla rodziny
“Fakt” przedstawił nowe informacje w sprawie. Jak się okazuje, sąsiedzi skarżyli się na specyficzny zapach z mieszkania Sławomira Wałęsy, co może wskazywać na to, że nie żył już od kilku tygodni. Ze względu na problemy z kostką, syn byłego prezydenta rzadko był ostatnio widywany. Jak się okazuje, Lech Wałęsa miał odwiedzić syna pół roku temu w nocy. Laureat Pokojowej Nagrody Nobla na Facebooku odniósł się do śmierci syna, odpowiadając na komentarze internautów. Przyznał, że niegdyś nie miał czasu dla rodziny. “To moja sprawa, rachunek za całkowite oddanie się walce o wolność Polski. Muszę zapłacić, nie miałem czasu dla rodziny, kiedy dzieci dorastali i mnie potrzebowali” – napisał były prezydent. “Synowie moi zmarli przez takich jak ty, którzy ubliżali ojcu. Byli słabsi psychicznie, nie wytrzymywali tak nikczemnych, bezpodstawnych wrednych ataków. Załamując się, łapali za kieliszek” – odpowiedział Wałęsa na inną z zaczepek.