NFL
Mordercza walka na korcie w Pekinie trwała ponad trzy i pół godziny, a emocje sięgały zenitu. Sakkari i Krueger zafundowały kibicom niezapomniane widowisko, które zapisało się w historii tenisowych zmagań. Więcej w komentarzu
Wszyscy czekają na mecz Świątek, a tu morderczy bój w Pekinie! 3,5 godziny
Co za widowisko zaserwowały kibicom w Pekinie Maria Sakkari i Ashlyn Krueger! Panie walczyły jak o życie w każdym z trzech setów pierwszej rundy turnieju. Aż dwa z nich kończyły się w tie-breakach, a niewiele brakowało, by i trzecia partia rozstrzygnęła się w taki sposób. Widzów od tego uchroniła jednak Greczynka. W decydującym momencie spotkania zmobilizowała się, nie pozwoliła sobie na błąd i wygrała 7:6(5), 6:7(5), 7:5. Zawodniczki zostawiły wiele zdrowia na korcie, bo mecz trwał ponad trzy i pół godziny
Jeszcze nie tak dawno Maria Sakkari była jedną z czołowych tenisistek świata. Długo utrzymywała się w TOP 10, sprawiając kłopoty wielu rywalkom. Trudności z pokonaniem Greczynki miała m.in. Iga Świątek, bo przegrała z nią ich trzy pierwsze bezpośrednie mecze. Jednak od 2024 roku Sakkari jest cieniem samej siebie. Choć jeszcze początek minionego sezonu miała dobry, to wraz z upływem czasu i kolejnymi turniejami, było coraz gorzej. Obecna kampania również jest dla niej koszmarna. Najlepiej poradziła sobie w Madrycie, bo wygrała trzy mecze z rzędu. Kilka dni temu wzięła udział w imprezie w Guadalajarze, ale tam została całkowicie rozbita. Przeciwko niżej notowanej Elsie Jacquemot była w stanie ugrać tylko dwa gemy. Na przełamanie passy liczyła w WTA 1000 w Pekinie.
Co za początek Sakkari. Prowadziła już 5:2. I nagle zwrot
Sakkari rozpoczęła rywalizację od pierwszej rundy. A tam jej rywalką była Ashlyn Krueger. Było to pierwsze spotkanie pań w historii. Za minimalną faworytkę uznawano Amerykankę, głównie ze względu na ranking WTA. Krueger jest 45., a Greczynka 56.