NFL
Monika Olejnik przerwała Giertychowi podczas wywiadu. Poseł KO mówił o Nawrockim Czytaj więcej:
Podczas ostatniego wywiadu w “Kropce nad i” omówiona została kwestia próby odwrócenia weta w Sejmie ws. tak zwanej ustawy łańcuchowej. Roman Giertych zwrócił się w ostrych słowach do Karola Nawrockiego. Monika Olejnik musiała zareagować.
Ustawa łańcuchowa w Sejmie nie otrzymała większości głosów
Zbigniew Bogucki zwrócił się do Donalda Tuska w ostrych słowach
Roman Giertych podczas wywiadu w TVN zaatakował Karola Nawrockiego
W środę, 17 grudnia, parlament podjął kluczową decyzję dotyczącą losów tzw. ustawy łańcuchowej. Sejmowi nie udało się odrzucić weta Karola Nawrockiego, co oznacza, że nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt, zakładająca zakaz trzymania psów na uwięzi, nie wejdzie w życie w obecnym kształcie.
Mimo że sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds. ochrony zwierząt rekomendowała odrzucenie prezydenckiego sprzeciwu, posłowie nie zdołali zgromadzić wymaganej większości 3/5 głosów. Wynik ten jest o tyle istotny, że przy pierwotnym uchwalaniu przepisów we wrześniu, inicjatywa cieszyła się szerokim poparciem – za jej przyjęciem głosowało wówczas 280 posłów, w tym część przedstawicieli opozycji z Jarosławem Kaczyńskim na czele.
Prezydent Nawrocki, uzasadniając swoje weto na początku grudnia, podkreślił, że choć zgadza się ze szlachetną ideą poprawy bytu zwierząt, to same przepisy uznał za wadliwe legislacyjnie. Głównym punktem spornym okazały się regulacje dotyczące parametrów kojców dla psów, które zdaniem głowy państwa zostały niewłaściwie sformułowane.
Zbigniew Bogucki do Donalda Tuska podczas debaty o ustawie łańcuchowej
Podczas sejmowej debaty nad wetem do ustawy łańcuchowej, Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta, wygłosił ostre przemówienie skierowane do premiera Donalda Tuska. Przedstawiciel Pałacu Prezydenckiego zarzucił szefowi rządu hipokryzję oraz podłość w ocenianiu decyzji prezydenta, nawiązując do krytycznych wpisów premiera w mediach społecznościowych.
Bogucki posłużył się metaforą łańcucha, pytając Tuska, czyją wolę realizował w przeszłości, gdy określano go mianem „człowieka Moskwy w Warszawie”.
– Czym to, panie premierze jest, jak nie podłością? To nie jest podłość zwracać się do parlamentarzystów i mówić w taki sposób? A gdybym chciał być złośliwy, to bym zapytał, na czyim był pan łańcuchu kilkanaście czy kilka lat temu? Na czyim łańcuchu pan wtedy był, kiedy nazywano pana ich człowiekiem w Warszawie? Ruska propaganda – mówił Bogucki.