Connect with us

NFL

Mógł walczyć o prezydenturę. Odmówił Kaczyńskiemu. “Nie żałuję”

Published

on

Jarosław Kaczyński chciał, by to Witold Bańka był kandydatem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych wyborach prezydenckich. Szef WADA odmówił jednak prezesowi PiS. Czy tego żałuje? Rąbka tajemnicy uchylił w “Przeglądzie Sportowym Onet”.

Przez wiele tygodni trwała saga związana z wyborem kandydata na prezydenta z obozu Prawa i Sprawiedliwości. W tym temacie przewinęło się wiele potencjalnych nazwisk. W gronie wybrańców Jarosława Kaczyńskiego znalazł się były lekkoatleta Witold Bańka.

W sierpniu 2024 roku światło dzienne ujrzała informacja, że prezes PiS spotkał się z odmową ze strony byłego ministra sportu i turystyki, który nie był zainteresowany ubieganiem się o fotel prezydenta. Temat ten został poruszony w “Przeglądzie Sportowym Onet”.

Bańka po raz kolejny podkreślił, że nie chciał wracać do polityki i jako priorytet potraktował swoją pracę w WADA. Po kilku miesiącach od odrzucenia propozycji od Kaczyńskiego nie żałuje decyzji ws. prezydentury.

Nie żałuje pan, że nie podjął próby powrotu do polskiej polityki? Zamiast odpierać ataki Amerykanów i Rosjan mógł pan zajmować się walką z Rafałem Trzaskowskim o procenty poparcia w wyścigu o fotel prezydenta naszego kraju – brzmiało pytanie do Bańki.

– Nie żałuję. Moja decyzja oparta była nie o emocje, a o racjonalny ogląd rzeczywistości oraz odpowiedzialność za organizację, którą teraz kieruję. W jakim miejscu zostawiłbym WADA, gdybym został kandydatem na urząd prezydenta Polski? – zastanawiał się.

– Opuściłbym ją w czasie, w którym poddana jest bardzo dużym naciskom politycznym i próbom zachwiania stabilnością systemu antydopingowego. Zaangażowanie w polską politykę w takim momencie byłoby zagrożeniem dla przyszłości światowego antydopingu – wyjaśnił.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer