Mocne słowa 👀➡️

Było chwilę po północy, gdy Mariusz Pudzianowski zamieścił wpis. Puściły nerwy

Mariusz Pudzianowski sensacyjnie przegrał walkę z Eddiem Hallem na XTB KSW 105 w Gliwicach. Amerykanin potrzebował zaledwie 30 sekund, by pokonać Polaka, na którego spadła fala krytyki. “Pudzian” na dość i w sieci zamieścił wymowny wpis. Zaskoczył zaraz po północy.

Hall pokonał Pudzianowskiego w 30 sekund
Mariusz Pudzianowski był faworytem bukmacherów w starciu z Eddiem Hallem. Brytyjczyk jednak szybko ruszył na Polaka, rzucił go na ziemię i przeszedł do ataku. Po 30 sekundach sędzia musiał przerwać walkę i ogłosić zwycięstwo Brytyjczyka. Dla Mariusza Pudzianowskiego to trzecia przegrana walka z rzędu wcześniej musiał on uznać wyższość Mameda Chalidowa i Artura Szpilki.
Na Mariusza Pudzianowskiego wylano wiadro pomyj
Obecnie hejterzy zarzucają “Pudzianowi” to, że “za szybko odklepał”. Śmieją się z tego, że dał się tak szybko pokonać i zarzucają mu, że powoli zaczyna przypominać im Marcina Najmana. Wchodzi do klatki, tylko dla pieniędzy… 48-latek wyraźnie ma tego dość i nie da się obrażać. Jego wpis, który zamieścił tuż po północy, wyraźnie na to wskazuje

Pudzianowski nie wytrzymał. Nocny wpis byłego strongmana
“Nie mam pretensji do Eddie Hall — The Beast ani trochę, bo są emocje, ferwor walki itd., a zapraszam jednego, czy drugiego pana co mówi o klepaniu i z cztery razy mu przyp***e w tył i zapytam się, czy wie, gdzie jest!! A znawcy niech sobie to zobaczą. Eddie robił, co robił, pierwszy raz wszedł do klatki — wygrał ok., był lepszy!! Ale gdzie był sędzia?? Chyba w … 150 kg chłopa głaskało. Hmm aż uklękłam. A tu mi jeden czy drugi pier***i” – napisał Mariusz Pudzianowski w sieci. Do posta na Instagramie dodał nagranie, na którym wydać, jakie ciosy zadał mu Hall.