NFL
Mocne oświadczenie! 👀
Tomasz Hajto reaguje na głośną aferę. Jednoznaczny wpis
Tomasz Hajto zareagował na ostatnie doniesienia, które sugerowały, że wizerunek byłego reprezentanta Polski można kupić w sieci za kilkaset złotych. Hajto nawet pojawił się ostatnio w reklamach małych polskich firm. Ekspert Polsatu Sport w mocnych słowach komentuje całą sprawę na Instagramie.
Oferta kupna praw do wizerunku Tomasza Hajty trafiła na jego stronę internetową. “Zdobądź czasowe prawa do wykorzystania wizerunku Tomasza Hajto w kampaniach, produktach i social media. Legalnie, profesjonalnie i z potencjałem wiralowym” — można przeczytać. Teraz do tego odnosi się na Instagramie sam Hajto.
Hajto komentuje głośną sprawę
“Informuję, że doszło do nieuprawnionego wykorzystania mojego wizerunku. Rozpowszechnianie mojego wizerunku w kontekście, w jakim pojawia się on obecnie w przestrzeni publicznej, miało miejsce bez mojej zgody i stanowi naruszenie zarówno prawa, jak i zasad współżycia społecznego — analizowana jest również możliwość złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W szczególności sprzeciwiam się wykorzystaniu mojego wizerunku do celów reklamowych związanych z promocją części samochodowych” — czytamy w oświadczeniu.
Tomasz Hajto reaguje na głośną aferę. Jednoznaczny wpis
Tomasz Hajto zareagował na ostatnie doniesienia, które sugerowały, że wizerunek byłego reprezentanta Polski można kupić w sieci za kilkaset złotych. Hajto nawet pojawił się ostatnio w reklamach małych polskich firm. Ekspert Polsatu Sport w mocnych słowach komentuje całą sprawę na Instagramie.
Oferta kupna praw do wizerunku Tomasza Hajty trafiła na jego stronę internetową. “Zdobądź czasowe prawa do wykorzystania wizerunku Tomasza Hajto w kampaniach, produktach i social media. Legalnie, profesjonalnie i z potencjałem wiralowym” — można przeczytać. Teraz do tego odnosi się na Instagramie sam Hajto.
Hajto komentuje głośną sprawę
“Informuję, że doszło do nieuprawnionego wykorzystania mojego wizerunku. Rozpowszechnianie mojego wizerunku w kontekście, w jakim pojawia się on obecnie w przestrzeni publicznej, miało miejsce bez mojej zgody i stanowi naruszenie zarówno prawa, jak i zasad współżycia społecznego — analizowana jest również możliwość złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W szczególności sprzeciwiam się wykorzystaniu mojego wizerunku do celów reklamowych związanych z promocją części samochodowych” — czytamy w oświadczeniu.