NFL
Michał Kruczkowski Zakończyło się oczekiwanie na powrót Nicoli Zalewskiego do składu AS Roma. Reprezentant Polski przebywał na boisku od 20. minuty wyjazdowego meczu z Monzą. Rzymianie zremisowali 1:1 z przedostatnią drużyną Serie A. 👉 Tych graczy pominął Probierz. Oto najwięksi nieobecni zgrupowania!
Nicola Zalewski wrócił do gry w Serie A. Remis w meczu Monzy z Romą
Nicola Zalewski (fot. Getty Images)
Nicola Zalewski (fot. Getty)
Michał Kruczkowski
Zakończyło się oczekiwanie na powrót Nicoli Zalewskiego do składu AS Roma. Reprezentant Polski przebywał na boisku od 20. minuty wyjazdowego meczu z Monzą. Rzymianie zremisowali 1:1 z przedostatnią drużyną Serie A.
👉 Tych graczy pominął Probierz. Oto najwięksi nieobecni zgrupowania!
Nicola Zalewski z czwartym występem w AS Roma w sezonie
Polski pomocnik został odsunięty od składu Romy po zawirowaniach przy niedoszłym transferze do Galatasaray. Ostatni mecz dla klubu rozegrał 1 września przeciwko Juventusowi. W pięciu kolejnych spotkaniach (trzech w Serie A i dwóch w Lidze Europy) nie było go w kadrze meczowej. Sytuacja uległa zmianie dopiero przy okazji niedzielnego starcia z Monzą.
Zalewski rozpoczął mecz na ławce rezerwowych, ale trener Ivan Jurić wprowadził go na murawę już w 20. minucie, ponieważ kontuzji doznał Stephan El Shaarawy. Polak od początku był aktywny. Pokazywał się do gry, nie bał się wchodzenia w indywidualne pojedynki i starał się zaskakiwać defensywę rywala dośrodkowaniami. Należy jednak podkreślić, że nieraz brakowało mu precyzji przy zagraniach. Zdarzyły się błędy, po których piłka lądowała pod nogami przeciwnika lub na aucie. Do samego końca starał się wpłynąć na wynik meczu – w doliczonym czasie gry dobrze dograł piłkę w pole karne rywali, ale koledzy z drużyny nie wykorzystali sytuacji.
OCENA TVPSPORT.PL: 5/10
Roma nie podtrzymała korzystnej serii
Kibice Romy z optymizmem mogli podchodzić do meczu z Monzą, ponieważ ich ulubieńcy wygrali dwa ostatnie spotkania ligowe. Zapowiadało się na kolejny triumf, kiedy w 61. minucie znakomicie zachował się Artem Dowbyk. Ukrainiec markowaniem strzału zmylił kilku obrońców i świetnie wykończył akcję, po której Roma objęła prowadzenie. Do wyrównania doszło w 70. minucie, gdy Dany Mota z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki po tym, jak wcześniej odbił ją Mile Svilar.
Wilki z 10 punktami zajmują 9. lokatę w Serie A. Monza jest przedostatnia (4 pkt.), a stawce przewodzi Napoli (16 pkt.).
Mimo że w ostatnim miesiącu Zalewskiemu brakowało rytmu meczowego, został powołany na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Trudno dziwić się decyzji Michała Probierza, ponieważ gracz Romy był najbardziej wyróżniającą się postacią kadry podczas wrześniowych spotkań. Transmisje z meczów z Portugalią (12 października) i Chorwacją (15 października) będzie można oglądać w Telewizji Polskiej.