Miał 16 lat i trafił do niemieckiego więzienia. Powiedział, jak było

Michał Probierz ma za sobą krótką odsiadkę w niemieckim więzieniu. Zaskakującą historię ze szczegółami opowiedział w programie Kuby Wojewódzkiego. Selekcjonerowi reprezentacji Polski wtedy nie było do śmiechu.

24 września to wyjątkowy dzień dla Michała Probierza, ponieważ obchodzi urodziny. Trener, urodzony w Bytomiu, skończył właśnie 52 lata. Obecnie pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski, ale droga do tego stanowiska była pełna wyzwań.

Kilka miesięcy temu Probierz pojawił się na słynnej kanapie u Kuby Wojewódzkiego. Gospodarz talk-show, jak to ma w zwyczaju, starał się wydobyć z gościa ciekawe fakty z jego życia prywatnego i zawodowego. W rozmowie pojawił się temat, jak Probierz trafił do niemieckiego aresztu.

– Miałem taką historię, że w wieku 16 lat pewien agent chciał mnie namówić na wyjazd do Niemiec. Trzeba było przekroczyć polsko-czeską granicę, co zrobiłem w bagażniku, bo nie miałem wizy do Niemiec – opowiedział selekcjoner.

To jednak był dopiero początek tej niezwykłej opowieści. – Przyjechaliśmy do Niemiec, potem do Belgii. Mieszkałem tam przez miesiąc, ale okazało się, że w klubie nie było tak, jak obiecywano. Próbowałem swoich sił na testach, nie udało się, więc postanowiłem wrócić autostopem – kontynuował Probierz.

– W nocy uciekłem przez okno, zadzwoniłem do kuzynki, która mieszkała w Niemczech, i powiedziałem, że wracam. Agent postraszył ich policją, podał, gdzie jestem. Na dworcu widziałem, jak kogoś szukają. W końcu trafiłem do aresztu, bo ten człowiek oskarżył mnie o kradzież, co było nieprawdą – zakończył opowieść trener.

Warto dodać, że później w swojej karierze piłkarskiej Michał Probierz występował w Niemczech. W 1993 roku przeszedł z Ruchu Chorzów do Bayeru 05 Uerdingen, a po dwóch latach przeniósł się do SG Wattenscheid 09. W 1997 roku wrócił do Polski, stając się zawodnikiem Górnika Zabrze.

Dzięki tym doświadczeniom Probierz biegle włada językiem niemieckim, co mogliśmy zaobserwować w trakcie Euro 2024. Podczas zgrupowania Probierz, na konferencji prasowej, zaskoczył zebranych, przechodząc niespodziewanie na język niemiecki.

Wśród obecnych dziennikarzy znajdowało się bowiem dwóch bliskich znajomych Probierza, pracujących na co dzień w Hannoverze 96, w drugiej drużynie. Trener najpierw pogratulował im sukcesu w zakończonym sezonie, a następnie podziękował za przygotowanie obiektów na przyjazd reprezentacji Polski.

Ten moment możesz zobaczyć w poniższym filmie (od około 10:15).