NFL
Mało kto się tego spodziewał, wielu aż zamurowało 😱
Trzaskowski zabrał głos pierwszy raz od wyborów. Wyjawił, co czuł tuż po porażc
Rafał Trzaskowski po raz pierwszy od wyborów prezydenckich otwarcie podsumował swoją kampanię. Prezydent Warszawy przyznał, że obóz demokratyczny stracił spójność w trakcie kampanii, co mogło wpłynąć na wynik drugiej tury.
Błędy kampanii i presja debaty
Trzaskowski przyznał, że jednym z błędów mogło być nadmierne skupienie na atakach wobec Karola Nawrockiego.
Uważam, że nasza strona, bo nie ja osobiście, za bardzo się skupiła na tym, żeby o tym cały czas mówić. W pewnym momencie trzeba było odpuścić i zająć się czymś innym, bo […] ludzie uznali “biją naszego chłopa”. Może tutaj był błąd – przyznał.
Prezydent Warszawy wskazał też na problem formuły debat prezydenckich, w której kandydaci mają minutę na odpowiedź.
(To – red.) sprowadza wszystkich do (niskiego – red.) poziomu, bo wszyscy klepią te same formułki. Okazuje się wtedy, że ktoś, kto ma wiedzę i umiejętności, wypada tam samo, jak ktoś, kto się nauczył minutowej odpowiedzi na pamięć – podkreślił
Trendy antyestablishmentowe i reakcja wyborców
Według Trzaskowskiego obecne ruchy antysystemowe miały duży wpływ na wynik wyborów.
Dzisiaj są trendy antyestablishmentowe, trendy na pokazywanie środkowego palca tym, którzy rządzą i na tych, którzy mają proste odpowiedzi na bardzo trudne pytania – ocenił.
Prezydent Warszawy zaznaczył też, że wygrywa ten, kto potrafi dotrzeć do wyborców poprzez nowe kanały, m.in. YouTube i spotkania lokalne. Trzaskowski przyznał także , że po porażce czuł “totalne w…e”.
Ja tylko powiedziałem, że albo można się załamywać i zakopać w pościeli i tu sobie zażartowałem, że to ja powinienem to zrobić, bo to ja przegrałem. Uważam jednak, że jedyną receptą jest wyjść i dalej walczyć i wykonywać swoją robotę najlepiej, jak potrafimy – mówił.