NFL
Liam Payne przewidział własną śmierć. Tak wyglądały ostatnie momenty angielskiego gwiazdora
W nocy z 16 na 17 października polskiego czasu dowiedzieliśmy się o śmierci Brytyjskiego gwiazdora i byłego członka zespołu One Direction, Liama Payne. Artysta miał zaledwie 31, gdy zginął w jednym z argentyńskich hoteli. Teraz na jaw wyszły okoliczności jego śmierci…
[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 17.10.2024 r.]
Ostatnie chwile i okoliczności śmierci Liama Payne
Liam Payne w ostatnim czasie był bardzo aktywny publicznie. Pokazywał się na swoich social mediach oraz udawał się na koncerty byłych członków boysbandu One Direction. Ostatnich fanów spotkał zaledwie kilka godzin przed śmiercią. Wiele osób nie podejrzewało, że są to jego ostatnie dni…
O tym, że Liam Payne zmarł, dowiedzieliśmy się w okolicach północy 16/17 października 2024 r. Jak podają zagraniczne media, mężczyzna przebywający w jednym z hoteli w Argentynie spadł z balkonu na trzecim piętrze. Jak donoszą świadkowie, wcześniej muzyk miał zachowywać się agresywnie i bardzo podejrzanie: w holu hotelowym miał rozbić laptopa, a później miał być eskortowany do swojego pokoju, który także zaczął demolować.
Pracownicy hotelu nie zwlekali i zadzwonili na policję. „Mamy gościa, który jest pod wpływem narkotyków i niszczy cały pokój, więc potrzebujemy kogoś, kto przyjdzie” mieli powiedzieć w zgłoszeniu. Niestety służby nie zdążyły przyjechać na czas — mężczyzna w międzyczasie zginął.