Connect with us

NFL

Krystyna Pawłowicz straciła fortunę, nie dostaje nawet emerytury. Wszystko przez decyzję Tuska

Published

on

Decyzja o przejściu w stan spoczynku przez sędzię Trybunału Konstytucyjnego wywołała szeroką dyskusję nie tylko ze względu na sam fakt rezygnacji, ale przede wszystkim z powodu jej skutków finansowych. W centrum uwagi znalazły się przepisy gwarantujące wysokie świadczenia oraz polityczne decyzje, które zablokowały ich wypłatę. Sytuacja ta stała się precedensowym zderzeniem uprawnień sędziowskich z realiami budżetowymi państwa.

Krystyna Pawłowicz przeszła w stan spoczynku, ale bez należnych świadczeń
W połowie roku Krystyna Pawłowicz złożyła wniosek o przeniesienie w stan spoczynku, powołując się na orzeczenie lekarza orzecznika ZUS stwierdzające jej trwałą niezdolność do pracy. W konsekwencji sędzia przeszła w stan spoczynku, jednak nie otrzymała świadczeń, które zazwyczaj przysługują sędziom Trybunału Konstytucyjnego w takim momencie. Jako jeden z powodów swojej decyzji Pawłowicz podała również fakt, że miała dość hejtu, z którym musiała się na co dzień mierzyć.

Trybunał Konstytucyjny zwrócił się do premiera z wnioskiem o uruchomienie rezerwy budżetowej w celu wypłaty należnych pieniędzy. Premier Donald Tusk nie wyraził jednak zgody na uruchomienie środków z rezerwy, z której miały zostać pokryte te zobowiązania.

Biuro prasowe Trybunału Konstytucyjnego potwierdziło, że sędzi nie wypłacono żadnego świadczenia związanego z przejściem w stan spoczynku, w tym odprawy ani ekwiwalentu. Mimo że świadczenia te, w tym odprawa, należą się jej zgodnie z przepisami, Krystyna Pawłowicz nie otrzymała żadnych pieniędzy po zakończeniu urzędowania. Sędzia nie dostała również ekwiwalentu w związku z odejściem z TK, co oznacza, że faktycznie nie wpłynęły do niej te środki.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer