Króciutko!

Tak zareagowali na miejsce Roberta Lewandowskiego w Złotej Piłce. Króciutko

Robert Lewandowski w plebiscycie Złotej Piłki uplasował się dopiero na 17. miejscu. Choć wyprzedził kilka głośnych nazwisk, nie udało mu się przebić do ścisłej czołówki, co biorąc pod uwagę jego dokonania i sukcesy w poprzednim sezonie mocno zaskakuje. Nic dziwnego, że eksperci i dziennikarze natychmiast wrócili do wydarzeń sprzed lat i tego, jak w przeszłości “France Football” traktowało naszego napastnika. Padają wymowne słowa.

W sezonie 2024/2025 kapitan polskiej kadry zdobył z FC Barcelona mistrzostwo, puchar Hiszpanii, a także krajowy Superpuchar. W Lidze Mistrzów dotarł natomiast do półfinału.

Doświadczony snajper imponował również indywidualnie. “Lewy” był drugim najskuteczniejszym strzelcem w najmocniejszych ligach Europy, zdobywając aż 42 gole — 27 w LaLidze i 11 w LM. To jednak nie wystarczyło, żeby znaleźć się w czołowej “10” plebiscytu.

“Dla mnie to w sumie nie ma znaczenia. Wiemy co się stało kilka lat temu i co nie zostało naprawione. Kto dziś powinien wygrać?” — zastanawiał się Piotr Koźmiński z Goal.pl.
Robert Lewandowski na 17. miejscu w plebiscycie Złotej Piłki. Dla mnie pozostanie jednym z najbardziej pokrzywdzonych piłkarzy w historii tej zabawy. Odwołany plebiscyt w 2020, kontrowersyjna porażka z Messim w 2021, 16. miejsce w 2016 itd. No cóż, po prostu le cabaret” — ocenił dziennikarz Sebastian Staszewski.