Kraków. Nick Cave z zespołem The Bad Seeds ściągnął tłumy fanów do Tauron Areny

Nick Cave z zespołem The Bad Seeds w Tauron Arenie Kraków. Fani nie zawiedli. Koncert jest częścią europejskiej trasy promującej nowy album „The Wild God”. Charyzmatyczny Australijczyk wraz ze swoimi muzykami wyruszyli w swoją pierwszą halową europejską trasę od 2017 roku. Zespół znajduje się w czołówce najwybitniejszych grup koncertowych na świecie. Bilety na występ w Krakowie, w cenie od 200 do ponad 500 zł, rozeszły się bez problemu.

Nick Cave and the Bad Seeds to australijska formacja założona w 1983 roku, uznawana za jedną z najwybitniejszą grup koncertowych na świecie. Od początku jej liderem jest wokalista i multiinstrumentalista Nick Cave. Grupa jest znana z takich przebojów, jak między innymi „Into My Arms”, „Red Right Hand”, „O Children”, „People Ain’t No Good”, „Love Letter” czy duetów z PJ Harvey („Henry Lee”) oraz Kylie Minogue („Where the Wild Roses Grow”).

Krakowski koncert to część trasy promującej wydany w sierpniu album „The Wild God”, w ramach której grupa planuje odwiedzić 17 krajów. Nick Cave and The Bad Seeds zagrają łącznie 27 koncertów.

− Nigdy nie myślę, jak dany album zabrzmi na żywo. Proces powstawania tekstów jest zbyt skomplikowany, aby zastanawiać się nad tą kwestią. Ale kiedy słucham „Wild God”, mam poczucie, że z tymi piosenkami możemy na żywo zrobić coś epickiego. Jesteśmy tym bardzo podekscytowani, ten album sprawia wrażenie, jakby był stworzony dla sceny – mówił Nick Cave jeszcze przed wydaniem ostatniej płyty, której współproducentem jest Warren Ellis.