NFL
Kolejna wielka światowa impreza w Polsce? To byłby przełom

Na Stadionie Śląskim oglądaliśmy wielkie rekordy pobijane przez światowe gwiazdy, a pod adresem organizatorów sypały się komplementy. A teraz niewykluczone, że Polska stanie po raz kolejny do walki o organizacje mistrzostw świata — właśnie w “Kotle Czarownic”. I nie jest bez szans. — Wiem, że u was są duże ambicje, aby móc przeprowadzić mistrzostwa świata na stadionie — mówi prezydent World Athletics przed kamerami TVP Sport. To byłby prawdziwy hit!
Stadion Śląski po wieloletnim niebycie wrócił z pompą i stał się jedną z wizytówek światowej lekkoatletyki. “Kocioł Czarownic” po modernizacji gościł już m.in. dwie edycje Drużynowych Mistrzostw Europy, regularnie odbywają się tam także memoriały Janusza Kusocińskiego i Kamili Skolimowskiej. Ten drugi już w randze Diamentowej Ligi.
Na chorzowskim gigancie rekordy świata bili już w 2024 r. Jakob Ingebrigtsen i Armand Duplantis, a jak informuje TVP Sport — na organizatorów mitingów na Stadionie Śląskim spływają komplementy z całego świata.
Przy okazji halowych mistrzostw świata w Nankinie przed kamerami Telewizji Publicznej stanął Sebastian Coe i wypowiedział słowa, które mogą dawać nadzieje na to, że Chorzów będzie poważnie rozpatrywany w kontekście walki o organizacje mistrzostw świata na stadionie.
A to nie pierwszy raz, gdy Stadion Śląski czynił zakusy do World Athletics w kierunku organizacji największej lekkoatletycznej imprezy. Trzy lata temu wybór padł na Tokio, które już we wrześniu zorganizuje mistrzostwa świata, ale na stole pojawiła się też pierwsza historyczna oferta z naszego kraju.
— Wiem, że u was są duże ambicje, aby móc przeprowadzić mistrzostwa świata na stadionie. Wkład Polski w historię lekkoatletyki już teraz uznajemy za ogromny. To jest dla nas bardzo komfortowe, szczególnie gdy wziąć pod uwagę także sportową siłę waszej reprezentacji. Macie jakość od strony zawodniczej i od strony logistyczno-organizacyjnej. Dlatego chcę jasno podkreślić, że nie ma żadnego powodu, aby federacja nie oceniła wysoko i właściwie kandydatury do MŚ, gdyby taka do nas spłynęła — mówił Coe przed kamerami TVP Sport.