Kiepskie wieści :(

Dramatyczne wyznanie mistrzyni Wimbledonu. “Nie wiem, czy ból mnie opuści”

Barbora Krejcikova po raz ostatni pojawiła się na korcie pod koniec ubiegłego roku podczas prestiżowych zmagań WTA Finals, ale od tego czasu niezmiennie walczy z poważniejszym urazem pleców i na razie nie ma co spodziewać się jeszcze jej powrotu do walki o najwyższe laury. Czeszka, która w poprzednim sezonie zatriumfowała na wielkoszlemowym Wimbledonie, przyznaje, że jej stan zdrowia budzi u niej samej pewne poważne obawy. “To mnie stresuje” – orzekła sportsmenka w jednym z najnowszych wywiadów.

Barbora Krejcikova w ubiegłym roku dokonała jednego z najznamienitszych wyczynów w swej dotychczasowej karierze i zatriumfowała na Wimbledonie w grze pojedynczej, pokonując w finale wielkoszlemowych zmagań Jasmine Paolini.Następnie zawędrowała m.in. do ćwierćfinałów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu (zarówno w singlu, jak i deblu), a sezon kończyła grą w ramach WTA Finals w Rijadzie, gdzie uległa w 1/2 finału Chince Qinwen Zheng. Potem… zniknęła z radarów.