Karol Nawrocki rezygnuje z wieloletniej tradycji religijnej

W tym roku w Pałacu Prezydenckim zabraknie tradycyjnych obchodów Chanuki, które przez lata były symbolem dialogu międzykulturowego w Polsce. Decyzja ta wzbudza zainteresowanie opinii publicznej i pytania o kierunek polityki symbolicznej urzędu prezydenta. Jednocześnie społeczność żydowska w Polsce nie pozostaje bez możliwości świętowania – uroczystości odbędą się w innym miejscu. 

Chanuka 2025 w Pałacu Prezydenckim – dlaczego uroczystości nie odbędą się w tym roku
Dotychczas Pałac Prezydencki był miejscem, gdzie obchodzono Chanukę, podkreślając otwartość na różnorodność religijną. Wydarzenia te były nie tylko świętem religijnym, ale też symbolem dialogu międzykulturowego w Polsce. 

Jak informują przedstawiciele społeczności żydowskiej w Polsce w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, w tym roku zaproszenia do Pałacu Prezydenckiego nie zostały wysłane, co oznacza, że uroczystości się nie odbędą. 

Dotychczas odwołanie obchodów było rzadkością – ostatni raz miało to miejsce w 2019 roku, kiedy Chanuka wypadła tuż przed Bożym Narodzeniem, a prezydent przebywał poza Warszawą. Wtedy mimo wszystko zorganizowano spotkanie świąteczno-noworoczne z przedstawicielami społeczności żydowskiej. 

Już wcześniej, jeszcze jako kandydat, Karol Nawrocki zapowiadał w RMF FM, że nie planuje kontynuować tradycji zapalania świec chanukowych w Pałacu. Wtedy powiedział:

– Nie, ja swoje poglądy i swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich traktuję poważnie, więc obchodzę święta, które są bliskie mojej osobie.