Karol Nawrocki “nie brał jeńców”

Karol Nawrocki przemówił na forum ONZ. Bardzo mocne słowa polskiego prezydenta

Karol Nawrocki wygłosił przemówienie w trakcie 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Polski prezydent pojawił się na mównicy około godziny 1.00 czasu polskiego. Podczas jego wystąpienia na sali obecny był szef MSZ, wicepremier Radosław Sikorski. Z mównicy padły mocne słowa.

Rozpoczęła się 80. sesja Zgromadzenia Ogólnego ONZ
W siedzibie Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku rozpoczęła się we wtorek debata generalna 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego. W jej ramach swoje wystąpienia wygłoszą przywódcy i ministrowie wszystkich państw ONZ. Całość potrwa aż sześć dni. Na miejscu pojawili się oczywiście przedstawiciele Polski – prezydent Karol Nawrocki oraz szef MSZ Radosław Sikorski.

Obrady rozpoczął sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. W trakcie pierwszej porannej sesji zgromadzeni mieli okazję wysłuchać między innymi szefowej MSZ Niemiec Annaleny Baerbock oraz prezydenta Brazylii. Dodajmy, że ten drugi zawsze występuje jako pierwszy w trakcie debaty generalnej. Tradycja ta sięga 1955 roku.

Dalsza część artykułu pod wpisem.

ONZ: Karol Nawrocki wygłosił swoje przemówienie
Wśród przywódców, którzy do tej pory zabrali głos, nie zabrakło Karola Nawrockiego. Pierwotnie wystąpienie polskiego prezydenta planowane było na godzinę 23 czasu polskiego w nocy z wtorku na środę. Ostatecznie jednak opóźniło się o ponad dwie godziny i głowa naszego państwa pojawiła się mównicy kilkanaście minut po godzinie 1 w nocy.

Lubię i doceniam wszystkie języki, a najbardziej język polski, dlatego pozwólcie państwo, że wygłoszę moje wystąpienie w ojczystym języku –  rozpoczął Karol Nawrocki w języku angielskim, po czym dodał: Staję tutaj pierwszy raz jako prezydent Polski i czuję z tego powodu wielką dumę – zaznaczył.

ZOBACZ: Trump wprost o zestrzeliwaniu rosyjskich samolotów. Wyjawił, co powinno robić NATO

W dalszej części swojego przemówienia Karol Nawrocki zwrócił uwagę na wojnę Rosji z Ukrainą. Jak podkreślił, agresja Moskwy zaburzyła dotychczasowych porządek międzynarodowy.

Międzynarodowe prawo zaczęło być traktowane jako sugestia, a nie reguła. Po wybuchu wojny, Polki i Polacy otworzyli serca i domy dla Ukraińców i Ukrainek. Stoimy w punkcie zwrotnym historii, a dzisiejszy świat jest polem walki o zasady. To ostatni moment na podjęcie konkretnych działań. Rosyjska agresja nie jest konfliktem lokalnym. To sprawdzian, czy zasady ONZ ustąpią dążeniom Rosji – państwa, które uznaje, że może stać ponad prawem – mówił.