NFL
Jest komentarz Andrzeja Dudy…👇

Tak naprawdę wyglądało spotkanie Dudy z Trumpem. Nie potraktował naszego prezydenta dużo lepiej niż Zełenskiego
Spotkanie Zełenskiego i Trumpa w Białym Domu
Niewielu spodziewało się takiego przebiegu piątkowych rozmów w Białym Domu. Donald Trump i Wołodymyr Zełenski spotkali się, aby omówić podpisanie umowy o partnerstwie w zakresie wydobycia zasobów naturalnych na Ukrainie. Jednak rozmowa szybko zeszła na temat trwającej wojny na Ukrainie. Prezydent USA zarzucił swojemu rozmówcy brak wdzięczności za dotychczasową pomoc dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych.
To był dopiero początek konfliktu, który doprowadził do wymiany ostrych słów między politykami. Po burzliwym spotkaniu Zełenski udał się do Wielkiej Brytanii, gdzie spotkał się z europejskimi liderami, a niedługo później wydał oficjalne oświadczenie.
Mówię to jako prezydent narodu, który od trzech lat walczy i chciałby usłyszeć, że Ameryka wspiera nas, a nie Władimira Putina […] Ukraina chce pokoju i będziemy mieli negocjacje. Powiedziałem tylko o sprawiedliwym i trwałym pokoju. Musimy być bardzo silni. Musimy mieć silną pozycję. Nasza armia musi być silna, musimy mieć gwarancje bezpieczeństwa – przekazał.
Te słowa nie uspokoiły Donalda Trumpa – wręcz przeciwnie, spotęgowały jego reakcję. Prezydent USA zdecydował się ukarać swojego niedawnego sojusznika, zawieszając całą pomoc dla Ukrainy. Świat z niepokojem obserwował decyzje nowo zaprzysiężonego przywódcy Stanów Zjednoczonych. W środku nocy wystąpił on z przemówieniem przed Kongresem.
Zełenski reaguje na słowa Trumpa
Decyzja amerykańskiego lidera była całkowitym zaskoczeniem. Zaledwie kilka dni po burzliwej rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim, Donald Trump postanowił wstrzymać całą pomoc wojskową dla Ukrainy. Jak przekazał jeden z przedstawicieli Białego Domu, prezydent USA chce upewnić się, że pomoc ta rzeczywiście “przyczynia się do zakończenia konfliktu”.
Decyzja Donalda Trumpa jest bardzo poważna. Została podjęta bez żadnych informacji ani konsultacji z sojusznikami NATO czy grupą Ramstein, zajmującą się wsparciem walczącej Ukrainy – powiedział we wtorek rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński.
Kolejne kroki prezydenta Stanów Zjednoczonych wzbudziły kolejny niepokój. Trump, jeszcze przed spotkaniem z Zełenskim, zaczął ponownie prowadzić rozmowy z Rosją. Tuż po wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy pojawiły się doniesienia o planach zniesienia sankcji nałożonych na Władimira Putina.
Tak zwane “dokumenty z opcjami” są często sporządzane przez urzędników zajmujących się sankcjami, jednak konkretna prośba Białego Domu o przygotowanie takiego dokumentu w ostatnich dniach podkreśla gotowość Trumpa i jego doradców do złagodzenia sankcji wobec Rosji w ramach potencjalnego porozumienia z Moskwą – przekazuje agencja prasowa Reuters.