Jego gest mówi wszystko 😮➡️

Podolski wywołał kontrowersje. Tak odpowiedział krytykom, nie użył nawet jednego słowa

Lukas Podolski został bohaterem Górnika Zabrze w meczu z Radomiakiem Radom (3:2). Mistrz świata z 2014 r., zdobył gola, ale też wywołał kontrowersje, za które zebrał słowa krytyki. Blisko 40-letni zawodnik odgryzł się na portalu X. Nie potrzebował do tego słów.

Szukaj w serwisie…
Szukaj
Wideo
Plotki
Wydarzenia
Pieniądze

Fakt Sport Piłka nożna Lukas Podolski wywołał zamieszanie. Tak odpowiedział krytykom, nie użył żadnego słowa
Podolski wywołał kontrowersje. Tak odpowiedział krytykom, nie użył nawet jednego słowa
Łukasz Kowalski

Łukasz Kowalski
Dziennikarz działu Sport

Data utworzenia: 17 lutego 2025, 10:20.

Udostępnij
Lukas Podolski został bohaterem Górnika Zabrze w meczu z Radomiakiem Radom (3:2). Mistrz świata z 2014 r., zdobył gola, ale też wywołał kontrowersje, za które zebrał słowa krytyki. Blisko 40-letni zawodnik odgryzł się na portalu X. Nie potrzebował do tego słów.

Lukas Podolski wywołał kontrowersje.3
Zobacz zdjęcia
Lukas Podolski wywołał kontrowersje. Foto: – / Pressfocus
Górnik Zabrze w sobotę pokonał Radomiaka Radom 3:2. Piłkarze Jana Urbana w pierwszej połowie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale dwukrotnie goście doprowadzali do remisu. Szalę zwycięstwa na korzyść Zabrzan przechylił po przerwie Lukas Podolski, który mocnym strzałem z lewej nogi zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

Lukas Podolski wywołał kontrowersje. Tak zareagował w mediach społecznościowych

Jednak po meczu mówi się nie tylko o trafieniu mistrza świata z 2014 r., ale także o jego zachowaniu. Kapitan Górnika w 77. minucie we własnym polu karnym popchnął Abdoula Tapsobę, a później jeszcze podszedł i zrugał rywala. Sędziujący to spotkanie Jarosław Przybysz nie dał ani kartki, ani rzutu karnego, dla gości z Radomia. Gdyby zdecydował się wyciągnąć kartonik, Podolski, który już wcześniej był napomniany kartką, musiałby opuścić boisko.

— Podolski zachowuje się trochę surrealistycznie, bo nie wiem jak to nazwać inaczej. Kolejny raz mamy do czynienia z tym zawodnikiem. Kolejny raz jest traktowany inaczej — powiedział na antenie Canal+ Sport Adam Lyczmański, były polski sędzia międzynarodowy. — Zawodnik jest pchnięty już w powietrzu, w wyskoku, będąc zainteresowanym piłką, która spadła na jego głowę. Po drugie, zachowanie po tym zdarzeniu nie przystoi i nie boję się tego powiedzieć. To jest zdecydowanie napomnienie. Podolski powinien znaleźć się w szatni i może nie mielibyśmy problemów z nim w kolejnych meczach — dodał ekspert Canal+.