NFL
Jasno o Amandzie Anisimovej!
Iga Świątek jasno o swojej pogromczyni. O jej słowach będzie głośno
Iga Świątek jest jedną z faworytek do zwycięstwa w turnieju WTA 500 w Seulu, jednak mimo wszystko Polka unika generalizowania i nie chce mówić o tym, czy widzi się w finale. Raszynianka zaznacza, że w tym turnieju może wygrać każdy. Przy okazji wspomniała też o Amandzie Anisimovej, z którą przegrała ćwierćfinałowe starcie US Open.
Iga Świątek nie chce wybiegać w przyszłość
“Przyjechałam do miasta wczoraj, jestem tu dopiero od jednego dnia, więc teraz muszę dobrze wykorzystać ten krótki czas, który mam w najbliższych godzinach, aby skupić się na byciu tu i teraz. Skupiam się na treningach, myślę o tym, jak będzie wyglądał ten pierwszy mecz. Zobaczymy, jak będę się czuła, wychodząc na kort, jak zagram. Upieram się, że jest wiele zawodniczek, które mają szansę na finał, więc musimy poczekać” — zaznaczała Świątek cytowana przez puntodebreak.com.
Iga Świątek jasno o Amandzie Anisimovej
Polka przy okazji została zapytana o Amerykankę Amandę Anisimovą, z którą wygrała w finale Wimbledonu, a która później odwdzięczyła się jej w ćwierćfinale US Open, wykluczając ją z turnieju.
“Oczywiste jest, że nie grała dobrze w finale Wimbledonu, ale to nie znaczy, że zawsze będzie popełniać te same błędy lub czuć się tak samo w każdym finale” — zaznaczyła Polka o Anisimovej.
Rosjanka zaczęła mówić o Idze Świątek. Jej słowa niosą się po sieci
“Wszyscy wiemy, że jest niezwykle utalentowaną zawodniczką. Wiemy, że potrafi grać na wysokim poziomie. Tym razem pokazała, że jest gotowa na trudny mecz. Nie było to dla mnie zaskoczeniem, trenowałam z nią i wiem, jak dobrze potrafi grać. W Nowym Jorku wszystko było inne. Poruszała się lepiej i lepiej walczyła, wszystko było inne” — oceniła we wspomnianej rozmowie swoją rywalkę wiceliderka rankingu WTA.