Connect with us

NFL

Małgorzata Ostrowska nie miała stylistów, sponsorów ani modowych doradców 😎 Tak sobie radziła! 👇👇

Published

on

Z glanów robiła szpilki, z koronek bluzy! Nie potrzebowała stylisty – wystarczyły nożyczki, charakter i maszyna po dziadku

Zanim na scenie zabłysnęły cekiny, w pokoju słychać było szum maszyny do szycia. Małgorzata Ostrowska nie miała stylistów, sponsorów ani modowych doradców – miała wyobraźnię, warsztat po dziadku i odwagę, by wyglądać po swojemu. Z glanów robiła szpilki, z koronek bluzy, sukienki szyła w hotelowych pokojach tuż przed koncertem. Tak powstawała ikona.

Zanim gwiazdy miały stylistów i suknie za dziesiątki tysięcy, Małgorzata Ostrowska chwytała za igłę i… szyła sama! Jej sceniczny pazur zaczynał się przy maszynie odziedziczonej po dziadku. Sukienki, bluzy, a nawet buty – artystka dosłownie tworzyła swój wizerunek własnymi rękami!

Małgorzata Ostrowska – niepokorna ikona stylu lat 80. i 90.
Gdy w latach 80. Małgorzata Ostrowska wchodziła na scenę z irokezem, skórzaną kurtką i w obcisłych spodniach, nikt nie miał wątpliwości – to nie była zwykła piosenkarka. To była ikona rockowego pazura, która szła pod prąd. Jej image do dziś kojarzy się z energią, siłą i bezkompromisowością. Ale niewielu wie, że ten niepowtarzalny styl był… dziełem własnych rąk wokalistki.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer