Iga Świątek z zadowoleniem przyjęła decyzję Światowej Agencji Antydopingowej o braku odwołania w jej sprawie

Iga Świątek w poniedziałek miała podwójne powody do zadowolenia. Oprócz pewnego awansu do ćwierćfinału Australian Open otrzymała dobre wieści od Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Organizacja kierowana przez Witolda Bańkę zamknęła sprawę pozytywnego wyniku testu antydopingowego Polki z ubiegłego roku. – Chcę po prostu grać w tenisa i skupić się na turnieju – powiedziała z ulgą w Melbourne.

MECZE AUSTRALIAN OPEN NA ŻYWO W EUROSPORCIE I NA PLATFORMIE MAX >>>
Świątek poinformowała o swojej sprawie dopingowej pod koniec listopada. Tenisistka przyznała, że w sierpniu miała pozytywny wynik testu na niedozwoloną substancję – trimetazydynę (TMZ). Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa, czyli niezależna organizacja dbająca o czystość i uczciwość w tej dyscyplinie sportu, ustaliła, że było to spowodowane zanieczyszczeniem leku (melatoniny), który przyjmowała na problemy ze snem, a naruszenie przepisów nie było celowe. Na Polkę nałożono miesięczną dyskwalifikację, która ostatecznie dobiegła końca 4 grudnia.

WADA miała prawo odwołać się od tej decyzji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu i wnioskować o dłuższe zawieszenie, ale nie zdecydowała się z niego skorzystać. Oznacza to, że sprawa została definitywnie zamknięta.
Rywalki wyrozumiałe dla Świątek
“WADA przeprowadziła pełną analizę akt sprawy związanych z decyzją ITIA, którą otrzymała 29 listopada. Eksperci naukowi WADA potwierdzili, że scenariusz zanieczyszczonej melatoniny, przedstawiony przez sportowca i zaakceptowany przez ITIA, jest prawdopodobny i że nie ma żadnych naukowych podstaw, aby kwestionować go w CAS” – wyjaśniono w oświadczeniu.
– Na pewno jestem zadowolona, że mogę zamknąć tę sprawę i iść dalej, zakończyć cały ten proces, ponieważ, chcę po prostu grać w tenisa i skupić się na turnieju – podkreśliła Światek na konferencji prasowej po awansie do ćwierćfinału Australian Open.
W poniedziałkowym meczu raszynianka rozbiła w czwartej rundzie Niemkę Evę Lys 6:0, 6:1. Zobacz powtórkę na platformie Max >>> Jej kolejną rywalką będzie Amerykanka Emma Navarro. Najlepszym rezultatem Świątek w Melbourne było dotarcie do półfinału w 2022 roku.