NFL
Iga Świątek w ogniu krytyki. Jej były trener wyciągnął niewygodne fakty
Iga Świątek odpadła przegrała w półfinale turnieju w Cincinnati z Aryną Sabalenką, odpadła w ćwierćfinale US Open w walce przeciwko Jessice Peguli, a teraz wycofała się z turnieju w Seulu. Widać, że Polka przechodzi kryzys, a problemy w jej grze dostrzegł też jej pierwszy trener, Artur Szostaczko. Dokładnie wskazał przyczyny kłopotów Polki. Powiedział też, że wielokrotnie przestrzegał przed konsekwencjami.
Szostaczko, który przez lata współpracował z Igą na początku jej kariery, wielokrotnie podkreślał, że Polka ma ogromny talent i charakter, ale w ostatnich miesiącach boryka się z wyzwaniami, które wpływają na jej wyniki. Jednym z głównych problemów, jakie zauważa jej były trener, jest zbyt defensywna gra, która w połączeniu z rosnącą presją może prowadzić do niepotrzebnych błędów. W meczu z Jessicą Pegulą, Świątek popełniała liczne błędy, które pozwoliły jej rywalce na zdobycie przewagi i ostateczne zwycięstwo.
Szostaczko zwraca uwagę na to, że Polka nie radzi sobie najlepiej z presją, co może być efektem jej ogromnych sukcesów i oczekiwań, jakie z tego wynikają. Polka od pewnego czasu jest na czele rankingu WTA, co niesie ze sobą dodatkowy ciężar oczekiwań zarówno ze strony fanów, jak i mediów. Każda porażka staje się tematem licznych analiz, a jej gra jest pod stałą obserwacją ekspertów.
Kolejnym aspektem, który Szostaczko porusza, jest brak elastyczności w podejściu Igi do gry. Trener uważa, że Świątek powinna bardziej zróżnicować swoje uderzenia i dostosowywać taktykę do każdej przeciwniczki. W wywiadzie dla Sport.pl Szostaczko zwrócił uwagę na pojedynek z Eną Shibaharą podczas US Open. Według niego, Iga nie musiała wygrywać każdego meczu w dominującym stylu, jak 6:0 czy 6:1. Szostaczko sugeruje, że Świątek powinna pozwolić sobie na eksperymentowanie z różnymi zagraniami w sytuacjach, gdy ma bezpieczną przewagę nad rywalką.
“Nie rozumiem, dlaczego Iga gra na maksa z rywalkami, które nie są w stanie jej zagrozić. W takich meczach powinna próbować różnych uderzeń, jak skróty czy woleje, które mogłyby później przydać się w trudniejszych momentach” – mówił Szostaczko.