NFL
Iga Świątek po porażce w US Open wskazała, co zawiodło ➡️
Spięcie Igi Świątek z dziennikarzem po porażce w US Open. Poszło o dwa słowa
Konferencja prasowa Igi Świątek po ćwierćfinałowej porażce z Amandą Anisimovą na US Open przebiegła w napiętej atmosferze. Nasza reprezentantka wdała się w dyskusję z jednym z dziennikarzy, który zapytał, czy Polka nie potrzebuje “przerwy mentalnej” (mental break). Nasza tenisistka dość nerwowo odpowiedziała przedstawicielowi mediów zagranicznych. — Czy ty potrzebujesz przerwy mentalnej? — pytała dziennikarza.
Iga Świątek nie zagra w tegorocznym finale US Open. Polka, typowana przez wielu ekspertów na zwyciężczynię spotkania, musiała uznać wyższość Amandy Anisimovej. Amerykanka zrewanżowała się Świątek za przegraną na Wimbledonie i tym razem to ona była stroną dominującą. Wygrała 6:4, 6:3, meldując się w półfinale turnieju. Publiczność na Arthur Ashe Stadium zgotowała jej owację, której zawodniczka z pewnością długo nie zapomni. Dla Anisimovej był to wieczór niemal idealny. Zupełnie inaczej było w przypadku naszej reprezentantki.
Świątek w pewnym momencie usłyszała następujące pytanie od jednego z dziennikarzy: Ogólnie rzecz biorąc, to było sporo tenisa w ostatnich tygodniach: Wimbledon, turnieje w Stanach Zjednoczonych, a teraz to. Jak bardzo jesteś w tym momencie zmęczona?
No nie wiem. To nie jest tak, że moje mecze tutaj były wyczerpujące — stwierdziła Polka.
Czy czujesz, że potrzebujesz przerwy mentalnej? Nie mówię o tej porażce jako takiej.
— Dlaczego tak mówisz? — zapytała.
Po prostu się zastanawiałem. To było sporo grania jeden po drugim. Czy czekasz na przerwę?